Klejny raz oblano, tym razem białą farbą Memoriał Smoleński. To już trzeci taki przypadek w Dębicy. Sprawców wcześniejszych czynów nie udało się odnaleźć.
Być może fakt, że nie udało się złapać wandali, którzy już dwa razy oblewali pomnik farbą sprawił, że Memoriał znów stał się celem ataku. Tym razem do dewastacji Memoriału posłużył jeden ze zniczy stojących przy tablicach Sybiraków, do którego nalano farby i rzucono w pomnik. Resztki szklanego znicza leżą pod pomnikiem. Koszt czyszczenia przekroczy 2 tys. zł.