Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Dębicy, która odbyła się 13 lutego na stołach przy których podczas sesji zasiadają radni i przedstawiciele mediów zamiast butelkowanej wody mineralnej pojawiły się dzbanki z wodą z dodatkiem mięty i cytryny. To inicjatywa miejskiej spółki Wodociągi Dębickie, która w ten sposób chce rozpropagować korzystanie z Dębickiej Kraniczanki.
„Mamy nadzieję, że Radni naszego Miasta pomogą nam w promocji Dębickiej Kraniczanki, a na najbliższej sesji Rady Miejskiej zastąpią niezdrowe, zapakowane w plastikowe butelki napoje smaczną, czystą wodą z kranu. Jedna z naszych propozycji to podanie jej z miętą i cytryną. Chcemy, aby Dębicka Kraniczanka stała się ulubionym napojem wszystkich mieszkańców Dębicy” – możemy przeczytać na stronie internetowej Wodociągów Dębickich.
Dębicka Kraniczanka jest chronionym znakiem towarowym wpisanym do Biuletynu Urzędu Patentowego. Jak można przeczytać na stronie internetowej Wodociągów Dębickich Dębicka Kraniczanka w swoim składzie ma odpowiednią ilość wapnia, magnezu, niezbędnych dla właściwego funkcjonowania organizmu człowieka. Wbrew pozorom kamień, który osadza się w czajniku, nie jest szkodliwy dla zdrowia. Świadczy jedynie o obecności związku magnezu i wapnia. Proces gotowania zubaża wodę w cenne składniki mineralne. Podobnie mogą działać niektóre filtry. Nie bez znaczenia jest przy tym cena wody. Litr butelkowanej wody zakupionej w sklepie kosztuje tyle co prawie 400 litrów Dębickiej Kraniczanki.
Film o Dębickiej Kraniczance :