Od zakończenia II wojny światowej upłynęło zaledwie kilka lat, nowe władze w Polsce zaczęły wprowadzać swój słynny Plan Sześcioletni, a w Dębicy „Stomil”zwiększał produkcję i rozpoczynał duże inwestycje związane z rosnącym zapotrzebowaniem na opony. Do miasta przybywało wielu nowych mieszkańców, którzy w mieście nad Wisłoka układali sobie życie.
Przedszkole przy ulicy Kolejowej
Rok 1953. Liczba mieszkańców Dębicy nieznacznie przekracza 12 tysięcy osób. Na terenie miasta działały zaledwie trzy przedszkola. Jedno z nich funkcjonowało przy ul. Kolejowej w budynku w którym w
późniejszym okresie działała przychodnia lekarska, a obecnie sklepy. Na pierwszej fotografii z tamtego okresu grupa dzieci z wychowawczyniami na spacerze. Dzieci stoją w miejscu w którym obecnie stoi sklep Delikatesy Centrum.
„W okresie powojennym moja mama pracowała w świetlicy dla uczniów dojeżdżających do średnich szkół w Dębicy, która mieściła się na przeciwko dworca PKP w miejscu gdzie obecnie jest ciąg sklepów od Jubilatki po PSS. Często widywała jak wychowawczynie z dziećmi wychodziły na spacery ulicą Kolejową lub ulicą Chłędowskiego, która wcześniej była ulicą Głowackiego, a dzisiaj nosi nazwę ks. Konarskiego. Obok budynku przedszkola przy Kolejowej był sklep „U Gila” jak się wtedy mówiło. Dzisiaj działa tam bar „Hubertus”. Za budynkiem przedszkola widoczny jest na zdjęciu dom nauczyciela Pana Wingerta, który dziś
jest mocno rozbudowany” – opowiada Barbara Markiewska ze zbiorów której pochodzą prezentowane zdjęcia.
Jak wspomina Pani Barbara przedszkole w budynku przy ul. Kolejowej funkcjonowało do końca lat ’70 – tych, a przy nim w miejscu gdzie obecnie stoi właśnie budynek Delikatesów Centrum pod koniec lat 50′ był przedszkolny ogródek warzywny w którym uprawiano warzywa które wykorzystywane były przy przygotowywaniu przedszkolnych posiłków. Miał on także charakter edukacyjny – dzieci w praktyce uczyły się uprawy warzyw. Pod koniec lat 70′ działalność przedszkola przy ul. Kolejowej przeniesiono do nowo wybudowanego przedszkola nr 2 przy ul. Konarskiego. Dwa pozostałe przedszkola w okresie powojennym działały w Dębicy na osiedlu Matejki i w okolicach I Liceum Ogólnokształcącego.
Nowy most na Wisłoce i ulica Kościuszki
Wielką atrakcją w latach 60′ dla mieszkańców Dębicy i przyjezdnych był nowo wybudowany most na Wisłoce. „Po wybudowaniu tego mostu wszyscy, kto żyw chodzili tam robić zdjęcia. Na jednym z nich widać jeszcze pale po starym moście, a na drugim jestem ja w wieku kilku lat i jak sądzę stoję w miejscu gdzie obecnie jest rondo, a za mną jest teren gdzie obecnie są wały przeciwpowodziowe i Wisłoka” – mówi Barbara Markiewska.
Zupełnie inaczej niż obecnie wyglądała ulica Kościuszki. Był to bity trakt z rowami po bokach, w których po dużym deszczu taplały się dzieci z całej ulicy. Na zdjęciu widok w kierunku wiaduktu kolejowego. Ulicą przejeżdżały przeważnie furmanki, czasami ktoś rowerem, o autobusach jeszcze nikomu się nie śniło, a rodzice pani Barbary po pracy na piechotę chodzili do Żyrakowa.