Maria Kolakowska, ma 105 lat, ale wciąż bardzo dobrze pamięta swoje dzieciństwo i młodość. Wspomina jak jej mama robiła sos do ziemniaków wykorzystując mąkę, wodę i słoninę. Opowiada też jak boso ona i jej siostry chodziły do kościoła a buty zakładały tuż przed wejściem do świątyni. Zapraszamy na drugą część wspomnień najstarszej mieszkanki powiatu dębickiego.