Nie wszyscy mogli pojechać na Kresy, chociaż chęci były ogromne, ale zdrowie już nie to. Dębiccy Sybiracy po raz czwarty włączyli się w akcję stowarzyszenia Odra – Niemen pod hasłem „Polacy Rodakom na Kresach”. W tym roku w rekordowy sposób w akcję włączyli się dębiczanie przekazując ponad 1 tonę towarów dla Polaków na Kresach. Pod koniec stycznia konwój darów z przedstawicielami stowarzyszenia Odra-Niemen i Podkarpackiego Stowarzyszenia Miłośników Militariów z Rzeszowa które reprezentowało także Dębickich Sybiraków wyruszył na Litwę by przekazać dary ponad 300 polskim rodzinom.
Z Podkarpacia z przeprowadzonej w grudniu 2017 r. zbiórki (Dębica, Stalowa Wola , Nisko, Rzeszów, Rudnik ) organizatorzy pozyskali ponad 3 tony produktów.
„W samej tylko Dębicy mieszkańcy ofiarowali ponad 1000 – 1050 kg produktów spożywczych i około 40 kg toaletowych takich jak mydło, pasta do zębów, szampony i tym podobne. W Bratkowicach w siedzibie Podkarpackiego Stowarzyszenia Miłośników Militariów z Rzeszowa wszystkie te produkty zostały posegregowanie i w jednakowej ilości asortymentowej spakowane do kartonów” – mówi Jerzy Godzisz.
W organizację i koordynację akcji mocno zaangażowała się m.in. Joanna Wiącek z dębickiego Hufca ZHP, która w Bratkowicach przepracowała całą niedzielę przed wyjazdem. W pakowaniu kartonów na 2 duże busy włączyło się kilkanaście osób. Pomoc przyszła także w formie zasponsorowania przewozu darów przez przedsiębiorcę ze Stalowej Woli.
W wyjeździe na Ukrainę do Solecznik uczestniczyło sześciu członków PSMM oraz kilka osób ze Stowarzyszenia Odra – Niemen – głównego organizatora akcji w Polsce. Na miejscu , w Solecznikach do polskiego konwoju dołączył Tadeusz Romanovski -organizator Domu Pielgrzyma dla Polaków na Litwie i przewodnik polskiej grupy. Wkrótce po przybyciu na miejsce uczestnicy konwoju wyruszyli z paczkami do najbardziej potrzebujących rodaków.
„Mieszkańcy rejonu Soleczniki to w 80 % Polacy. Polacy mówiący przepiękną literacką polszczyzną nie zniekształconą naleciałościami, nowoczesnością, rzec można by, że jest to literacki język. Większość mieszkających tu Polaków żyje bardzo skromnie i ubogo. Starsi opiekują się sobą wzajemnie. Praktycznie nie ma możliwości aby do osoby samotnej nikt z sąsiadów nie docierał. Jest bieda, ale nie ma patologii. Oni nie użalają się nad sobą i swoim życiem uważając, iż tak być musi. W Solecznikach istnieje Polska Szkoła i bursa w której nasza ekipa miała wyznaczone noclegi. Wszędzie porozumieć można się w naszym języku. Niektóre napisy na nazwach miejscowości, obiektów są po litewsku i po polsku, choć władze niechętnie patrzą na ten fakt i raczej starają się nie dopuszczać do kontynuowania tego sposobu. Nie była to turystyczna wyprawa. Wymagała wysiłku nie tylko w dźwiganiu paczek, ale i w dotarciu do gospodarstw, a nade wszystko ogromnej odporności psychicznej. Taka radość, powitania członków ekipy – była wprost niewiarygodna. Nikt z odwiedzanych Polaków nie chciał aby odjeżdżali. Słuchając opowiadań tych młodych ludzi z PSMM, którym głos łamie się, gdy mówią o tym co widzieli, czego doznali utwierdza nas w przekonaniu że dębiczanie „odwalili” kawał słusznej i potrzebnej roboty. Mając codzienny kontakt z Krystianem Filą z PSMM codziennie otrzymywaliśmy świeże relacje co dzieje się w rejonie Soleczników. Pisane słowo nie odda tych opowiadań” – mówi Jerzy Godzisz z Dębickich Sybiraków.
Akcji mieszkańców Podkarpacia dla Polaków na Kresach poświęcona została także audycja w Polskim Radiu Rzeszów. Można jej posłuchać pod adresem : https://www.polskieradio.pl/130/5572/Artykul/2025057,Akcja-Rodacy-Bohaterom-Wsparcie-polskich-kombatantow-na-Kresach