„Tę piosenkę kiedyś swoim wnukom śpiewała moja babcia, której młodość przypadła na czas I Wojny Światowej. Po latach chciałem ją sobie przypomnieć, ale pamięć jest zawodna i słowa nie zachowały się w głowie” – tak zaczyna się list naszego Czytelnika, który chciałby przypomnieć jej słowa.
Piosenka powstała podczas pierwszej wojny światowej i była śpiewana przez miejscową ludność z okolic Dębicy. Opowiada o losach dwóch żołnierzy – ojca i syna, którzy walczyli na froncie. Oboje polegli w boju.
-Tyle pamiętam- pisze nasz Czytelnik. Kilka pierwszych wersów i ostatni. Reszta zatarła się pamięci. Może ktoś ją jeszcze pamięta?
Na placu boju, w szczerym okopie, tam gdzie się granat rozrywa
śmieletni chłopiec stojąc przy ojcu w takie się słowa odzywa
A ojcze drogi powiedz mi szczerze, kiedy powrócim do chatki?
Kiedy ty ujrzysz żonę kochaną, a ja upadnę w objęcia matki?
Ach synu drogi próżna nadzieja, Bóg wie co z nami się stanie
Tam pod tym dębem gdzie jest mogiła tam będzie nasze mieszkanie
……
…….
…….
Tam pod tym dębem, gdzie jest mogiła ojciec ze synem spoczywa.