Piątego maja 1920 roku w Żyrakowie urodził się Karol Ruda. W tym czasie Polska prowadziła wojnę z Rosją Sowiecką, a gdy wybuchła II wojna światowa Pan Karol miał 19 lat.
Karol Ruda jest synem Józefa i Katarzyny. W jego domu rodzinnym było pięcioro dzieci. Do dnia dzisiejszego z całego rodzeństwa żyje już tylko on. Dzieciństwo i młodość spędził pomagając w gospodarstwie rodziców. Podczas II wojny światowej działał w lokalnej partyzantce. W 1949 roku ożenił się z Teresą Sak ze Straszęcina. Urodziło się im czworo dzieci. Dziś Pan Karol jest już dziadkiem i pradziadzkiem – ma już 11 wnuków i 19 prawnuków.
Pan Karol przez całe życie prowadził gospodarstwo o powierzchni pięciu hektarów. Pracował w nim razem z żoną oraz dziećmi. W 1970 roku dostał pracę w Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Żyrakowie. 15 lat później, w 1985 roku, przeszedł na emeryturę. Dwa lata temu, w 2018 roku zmarła jego ukochana żona z którą przeżyli 69 lat.
Dziś mieszka razem ze swoją najmłodszą córką Elżbietą, wciąż w rodzinnym Żyrakowie.
Pan Karol jest bardzo pracowitym człowiekiem. Niejednokrotnie, nawet teraz w podeszłym wieku, chciałby zająć się przydomowymi pracami, ale jego stan zdrowia nie pozwala na to.
Panu Karolowi oraz jego bliskim życzymy wielu lat szczęśliwego życia.