Stan pandemii, niepewna przyszłość – jak widać stresów ostatnio nie brakowało. Dlatego jak nigdy wcześniej liczy się pozytywne myślenie. Stres zazwyczaj odbija się niekorzystnie na naszym zdrowiu, dlatego popracuj nad dobrym nastrojem, zwłaszcza jeśli planujesz ciążę albo właśnie jesteś na jej początku.
Są różne sposoby na rozładowanie stresu – na pewno masz swój ulubiony. Może ruch, który świetnie poprawia nastrój, choćby długi spacer na łonie przyrody? Czy serdeczna rozmowa z przyjaciółką albo też inne techniki, dzięki którym znów spoglądasz na świat przez różowe okulary? Okazuje się również, że dieta może wpływać na dobry nastrój i poziom energii.
Dobry humor można… zjeść!
Dieta w dużym stopniu wpływa na to, jak się czujesz. Jedzenie nie tylko zaspokaja głód, ale może też poprawiać (lub obniżać) nastrój, dodawać (lub nie) energii. Powinnaś więc zwracać szczególną uwagę na to, co jesz, w trosce nie tylko o rozwijające się dziecko ale również o swoje zdrowie i samopoczucie. I choć na nasze samopoczucie ma oczywiście wpływ wiele czynników, które nie zależą od diety, to dzięki niej w dużym stopniu możesz na nie korzystnie wpłynąć.
Radość na talerzu
Jak
to działa? Naukowcy coraz więcej wiedzą o tym, jak powstają
emocje. Okazuje się, że bardzo dużą rolę pełnią tu przemiany
chemiczne w naszym organizmie. Są one związane
z obecnością
określonych substancji, tzw. neuroprzekaźników, np. serotoniny,
acetylocholiny. Organizm produkuje je sam przy użyciu składników
dostarczanych
z jedzeniem. I to jest twoja szansa! Po prostu
jedz to, co poprawia nastrój. Przy okazji dostarczysz też cennych
składników swojemu nienarodzonemu jeszcze maluszkowi.
Lista obowiązkowa
Produkty, które są szczególnie pomocne w utrzymywaniu dobrego samopoczucia, warto łączyć, bo składniki w nich obecne współdziałają ze sobą.
- Jajka – zawierają lecytynę, będącą źródłem choliny. Z niej produkowana jest acetylocholina, która poprawia pracę mózgu, dobrze wpływa na koncentrację. Warto na śniadanie zjeść ciemne pieczywo z pastą jajeczną.
- Awokado
– podobnie jak pomidory zawiera kwas foliowy, który razem z
witaminami B6
i B12
bierze udział w wytwarzaniu serotoniny, poprawiającej nastrój.
Warto połączyć je z produktami zawierającymi białko, np. serem.
Przygotuj sobie sałatkę
z makaronem, serem feta, awokado i pomidorami. - Kasza jęczmienna – zawiera magnez, który razem z kwasem foliowym i witaminą B12 bierze udział w powstawaniu noradrenaliny i dopaminy, a z kolei te neuroprzekaźniki powodują dobry nastrój, odpowiadają za odczuwanie przyjemności oraz sprawne działanie mózgu. Może krupnik z kaszą jęczmienną to dobry pomysł na obiad?
- Kapusta
– i wszystkie produkty zawierające spore ilości witaminy C, np.
jabłka, sok
z cytryny. Witamina C bierze udział w przekształcaniu tryptofanu w serotoninę, a ta poprawia koncentrację, ułatwia pokonywanie stresów. Warto zjeść surówkę
z kapusty z dodatkiem jabłka i jogurtu. - Ryby – znajdujący się w nich selen bierze udział w wytwarzaniu serotoniny. Poza tym ryby morskie (zwłaszcza tłuste) zawierają kwasy omega-3, które są konieczne do prawidłowej pracy układu nerwowego. Na obiad (lub kolację) zjedz więc rybę, np. pieczoną w folii.
Nawet jeśli bardzo się starasz, by twoja dieta była zdrowa i różnorodna, najpewniej podczas ciąży i tak nie uda ci się zaspokoić zapotrzebowania na kwas foliowy. A to witamina niezbędna dla zdrowia nienarodzonego dziecka. Jest niezwykle ważna szczególnie na początku ciąży, ale też tuż przed poczęciem (jej niedobór powoduje m.in. wady cewy nerwowej u płodu). Dlatego kobietom w ciąży i planującym zostanie mamą zaleca się suplementację kwasu foliowego 0,4 mg/dobę (co najmniej 1 miesiąc przed spodziewanym zapłodnieniem i w pierwszych 12 tygodniach ciąży).