Trzech mężczyzn jeżdżących konno po pasie drogi granicznej namierzyli strażnicy graniczni z placówki w Lubaczowie. Jeźdźcy wybrali granicę państwa na trasę wycieczki rekreacyjnej. Tłumaczyli się nieznajomością przepisów.
W minioną sobotę (23 stycznia) funkcjonariusze SG z placówki w Lubaczowie zabezpieczający granicę z wykorzystaniem specjalnych kamer, zauważyli w okolicach przejścia granicznego w Budomierzu trzech jeźdźców konnych poruszających się po pasie drogi granicznej. Mężczyźni przemieszczali się po polskiej stronie granicy.
Na miejsce wysłano patrol SG, który wylegitymował mężczyzn. Okazało się, że to obywatele Polski. Tłumaczyli, że zorganizowali sobie wypad rekreacyjny i że nie znają przepisów obowiązujących w rejonie przygranicznym.
Wyprawa skończyła się mandatem karnym po 100 zł dla każdego z mężczyzn.
Pas drogi granicznej to 15-metrowa strefa biegnąca od linii granicy do wewnątrz kraju. Na Podkarpaciu poza nielicznymi odcinkami w Bieszczadach gdzie wzdłuż granicy przebiegają szlaki turystyczne, obowiązuje bezwzględny zakaz wejścia na ten odcinek. Grozi za to grzywna do 500 zł mandatu.
Źródło: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej