Strażnicy graniczni z placówki z Wetliny podjęli pościg za kierowcą, który podczas kontroli drogowej potrącił funkcjonariusza. 27-letni mężczyzna został ujęty po kilkukilometrowym pościgu, jak się okazało, był pod wpływem alkoholu.
Zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę (17 lutego) w miejscowości Radoszyce na Podkarpaciu. Funkcjonariusze SG z placówki w Wetlinie prowadzili tam kontrolę drogową. Do sprawdzenia wytypowano volkswagena na polskich numerach rejestracyjnych. W momencie, kiedy mundurowi wydali sygnał do zatrzymania, kierowca z impetem przyśpieszył, potrącając jednego z funkcjonariuszy. Patrol natychmiast podjął pościg i po kilku kilometrach zatrzymał zbiega. Jak się okazało, był to 27-letni Polak, który prowadził auto pod wpływem alkoholu. Na miejsce wezwano patrol Policji, który zbadał osobę pod kątem zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, wynik badania: 2,37 promila. Po wytrzeźwieniu mężczyznę doprowadzono do prokuratury, gdzie został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Odpowie nie tylko za czynną napaść na funkcjonariusza, niezatrzymanie się do kontroli, a także za przestępstwo związane z jazdą po alkoholu. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Źródło: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej