Zniszczone dachy, połamane drzewa i zerwane linie energetyczne – to bilans wczorajszej burzy jaka przetoczyła się nad południową częścią powiatu tarnowskiego.
„Około godz. 23 gwałtowna nawałnica z intensywnymi opadami deszczu i porywistym wiatrem uderzyła w południową część powiatu tarnowskiego tj. gminy Zakliczyn i Gromnik. Do stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego PSP wpłynęło blisko 120 zgłoszeń z prośbą o interwencję w związku z zaistniałym groźnym zjawiskiem atmosferycznym. Strażacy Państwowej Straży Pożarnej jak i Ochotniczych Straży z terenu gmin pracowali całą noc zabezpieczając uszkodzone dachy na kilkunastu budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Uszkodzone zostały również dachy na Szkole w Charzewicach i Klasztorze w Kończyskach, gdzie obecnie pracuje Specjalistyczna Grupa Wysokościowa z Limanowej, zabezpieczając zerwane poszycie. Pozostałe interwencje to głównie usuwanie z jezdni dróg powalonych drzew i namulisk. Zgłoszenia wciąż napływają. Na szczęście w wyniku zaistniałej sytuacji nikt z mieszkańców nie został poszkodowany” – relacjonują tarnowscy strażacy.
-To był prawdziwy armagedon – mówią mieszkańcy Zakliczyhna. Na szczęście podczas wichury nikt nie ucierpiał, ale straty materialne są ogromne.
Źródło: PSP Tarnów