Amunicję, zapalniki artyleryjskie oraz kilkaset zabytkowych przedmiotów i monet ujawnili policjanci z lubaczowskiej komendy. Cenne przedmioty zostały zabezpieczone u mieszkańca Wielkich Oczu. Mężczyzna od dłuższego czasu, przy użyciu wykrywacza metali, nielegalnie wyszukiwał i kolekcjonował zabytki. Teraz biegły oceni, czy zabezpieczone przedmioty są chronione przepisami ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
Na początku grudnia, dyżurny lubaczowskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o odnalezieniu niewybuchu w miejscowości Wielkie Oczy. Policjanci na miejscu potwierdzili ten fakt, zabezpieczyli miejsce odnalezienia niewybuchu i powiadomili saperów z 21 Batalionu Dowodzenia w Rzeszowie.
Podczas rozmowy z 19-letnim mieszkańcem Wielkich Oczu, który odnalazł niewybuch za pomocą wykrywacza metali, policjanci nabrali podejrzeń, że to nie jedyne jego znalezisko. Przypuszczenia funkcjonariuszy potwierdziły się, mężczyzna przyznał, że w domu ma jeszcze różnego rodzaju amunicję, monety oraz przedmioty pochodzenia militarnego, które odnalazł przy użyciu wykrywacza metali. W trakcie przeszukania mieszkania 19-latka, funkcjonariusze zabezpieczyli 50 sztuk amunicji, trzy zapalniki artyleryjskie, kilkaset sztuk monet oraz przedmioty, które mogą być zabytkami.
W sprawie został przesłuchany mieszkaniec Wielkich Oczu, wykonano również oględziny zabezpieczonych przedmiotów, które zostaną poddane opinii biegłego. W przypadku, gdy biegły potwierdzi, że są to zabytki archeologiczne, mężczyzna odpowie za naruszenie przepisów wynikających z ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Dodatkowo będzie odpowiadał za nielegalne posiadanie amunicji.
W ziemi zalega jeszcze wiele skarbów z minionych epok. Wiele z nich to przedmioty zabytkowe. Musimy pamiętać, że nawet przypadkowe wykopanie takich przedmiotów musi zostać zgłoszone odpowiednim organom.
Zgodnie z przepisami Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami – osoba, która nie powiadomi o odkryciu zabytku w trakcie robót budowlanych lub ziemnych wojewódzkiego konserwatora zabytków lub wójta (burmistrza, prezydenta miasta) albo dyrektora urzędu morskiego, podlega karze grzywny. Takiej samej karze podlega osoba, która nie powiadomi o przypadkowym odkryciu zabytku.
źródło: Podkarpacka Policja