Józef Wyrobek (1850-1924) „ojciec dębickiej historiografii”

Przełom wieku XIX i XX to czas dużego zainteresowania społeczności lokalnych Galicji historią regionalną. Zaczyna wzrastać świadomość miejscowej tożsamości, pojawia się przywiązanie do tzw. „małych Ojczyzn” oraz poszukiwania świadectw ich przeszłości. Zajmują się tym najczęściej różni pasjonaci, historycy amatorzy – jakbyśmy ich dzisiaj nazwali – najczęściej przedstawiciele lokalnej inteligencji. Na gruncie dębickim taką postacią był nauczyciel gimnazjum im. Franciszka Józefa – Józef Wyrobek, którego śmiało nazwać możemy „ojcem dębickiej historiografii”.

Młodość

Józef Wyrobek przyszedł na świat 18 III 1850 roku w Bestwinie w powiecie bielskim, w niezbyt zamożnej rodzinie chłopskiej. Jego ojciec posiadał młyn i niewielkie gospodarstwo rolne, ale nie przynosiło ono dużego dochodu. Młody Wyrobek uczęszczał do szkoły ludowej w Bestwienie, następnie zaś do szkoły realnej w Białej, po której kontynuował naukę w gimnazjum w Cieszynie oraz w gimnazjum św. Anny w Krakowie. Edukacja ta nie byłaby możliwa (zwłaszcza po śmierci rodziców), gdyby nie pomoc przyrodniego brata, znanego krakowskiego adwokata, doktora praw i posła do Sejmu Krajowego we Lwowie – Wacława Wyrobka. Adept krakowskiego gimnazjum udzielał również licznych korepetycji co umożliwiało mu skromne utrzymanie się. Maturę zdał z wyróżnieniem w 1872 roku uzyskując z niej wyniki celujące. W tym też roku rozpoczął studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Nauczyciel

Ukończywszy studia rozpoczął pracę jako nauczyciel prywatny i w 1876 roku wyjechał poza granice Austro-Węgier. W latach 1876-1878 pracował w Warszawie jako guwerner dzieci Lucjana Wrotnowskiego, a następnie w latach 1878–1883 był wychowawcą dzieci księcia Macieja Radziwiłła w jego majątku w Zegrzu pod Warszawą. Wówczas też wraz z Radziwiłłami odbył szereg podróży po Włoszech. Po latach tak wspominał italskie peregrynacje: „sam już pobyt we Włoszech w licznych miastach i stronach od Wenecji po Neapol, a zwłaszcza w Rzymie, dał mi sposobność poznać ten świat klasyczny, kształcić się w geografii, historii, w estetyce przyswoić sobie przynajmniej o tyle języki francuski i włoski, że mi się bardzo przydać mogą zwłaszcza do studiów nad historią czasów nowożytnych”. W 1883 roku powrócił do Galicji i do 1885 roku pracował w majątku Karola Klobassy-Zrenckiego w Zręcinie koło Jasła. Niestety nabawiwszy się poważnego i przewlekłego zapalenia płuc, powrócił do rodzinnych okolic Bestwiny. Był słabego zdrowia. Już w młodości poważnie chorował na nerki, w późniejszym zaś czasie miał duże problemy ze wzrokiem. W 1897 r. przeszedł żółtaczkę, zaś rok później grypę oraz ciężkie zapalenie płuc i opłucnej. W 1887 roku rozpoczął pracę jako nauczyciel gimnazjalny. Była to dla Wyrobka swoista tułaczka. Pracował bowiem głównie jako zastępca nauczyciela przerzucany przez galicyjskie władze oświatowe do różnych gimnazjów na terenie całego kraju. Pracował w gimnazjach w: Nowym Sączu, Sanoku, Krakowie, Wadowicach, Brzeżanach, Stanisławowie. Towarzyszyła temu ciągła niepewność ekonomiczna oraz problemy rodzinne. Niewiele wiadomo o jego życiu prywatnym. Pod koniec listopada 1899 r. w Kołomyi zawarł związek małżeński, którego owocem był syn. Żona jednak z bliżej nieznanych przyczyn miała go opuści, zabierając ze sobą dziecko, na którego wychowanie jednak łożył przesyłając regularnie prawie całe swoje dochody.

Józef Wyrobek

Dębica

W 1902 roku Józef Wyrobek zdał egzamin uprawiający go do podjęcia pracy jako nauczyciel gimnazjalny i rok później decyzją Rady Szkolnej Krajowej mianowany został nauczycielem rzeczywistym i skierowany do pracy w nowo powstałym gimnazjum państwowym w Dębicy. Z nią też związał się na kolejne przeszło 20 lat swojego życia. Niewątpliwie był to czas upragnionej przez niego stabilizacji. W 1907 roku awansowano go do stopnia profesora gimnazjalnego. W dębickim gimnazjum uczył: geografii i historii powszechnej, historii kraju rodzinnego, a także języka polskiego, kaligrafii, gimnastyki. Był opiekunem gabinetu geograficznego. To jego poświęceniu szkoła zawdzięczała przetrwanie budynku i zbiorów podczas okupacji rosyjskiej miasta podczas I wojny światowej (jesień 1914-siosna 1915). W 1918 roku po śmierci Józefa Szydłowskiego pełnił funkcję jej dyrektora. Od samego początku brał udział w życiu politycznym i społecznym miasteczka. Współpracował z kręgiem działaczy Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego w Dębicy. Brał udział w pracach dębickiego oddziału Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” (był członkiem jego zarządu, a przejściowo nawet prezesem). Był członkiem Towarzystwa Nauczycieli Szkół Wyższych i przewodniczącym zarządu jego dębickiego koła. W czasie I wojny światowej, w okresie okupacji rosyjskiej, stanął jako komisaryczny burmistrz na czele tymczasowego zarządu miasta. Włączył się również w pomoc humanitarną dla mieszkańców miasta, wchodząc w skład Miejskiego Komitetu Ratunkowego. W pamięci mieszkańców Dębicy pozostał jako człowiek niezwykle skromny, wiodący wręcz ascetyczne życie. Adam Przewłocki wspominał: „Widywałem go w owym czasie w kolejowej restauracji, gdzie zamawiał szklankę herbaty i szklankę wrzątku, pił to powoli, zagryzając suchym chlebem wyjmowanym z kieszeni szynela […]. W pokoju prof. Wyrobka stało tylko łóżko i krzesło. Nad łóżkiem wisiała kuchenna naftowa lampka. Przy jej nikłym świetle czytał on do późnych godzin nocnych. Nigdy nie rozstawał się z książką. Stale robił jakieś notatki”. Zmarł 7 I 1924 r. Pochowany został na miejscowym cmentarzu parafialnym. Pogrzeb zgromadził tłumy dębiczan i wychowanków pedagoga. Nie pozostawił po sobie żadnego majątku. Spoczął w grobie ufundowanym przez członków dębickiego oddziału Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” na miejscowym cmentarzu parafialnym.

Historyk

Już w czasie nauczycielskiej tułaczki, w miarę możliwości oddawał się pracy naukowej. Zbierał materiały do planowanej monografii rodzinnej miejscowości oraz pracy poświęconej odsieczy wiedeńskiej. Niestety żadna z nich ostatecznie nie powstała. W 1901 roku opublikował poświęconą Habsburgom i ich dynastycznym powiązaniom z Piastami i Jagiellonami pracę „O pokrewieństwie Domu Habsburgów i Habsbursko-Lotaryńskiego z narodowemi Dynastyami w Polsce, Litwie, Rusi”. Józef Wyrobek łączył w sobie cechy lojalizmu wobec władz austriackich oraz wielkiego i żarliwego polskiego patriotyzmu. Był pod tym względem przedstawicielem swojego pokolenia, które umiejąc wykorzystać panujące w czasach autonomii galicyjskiej warunki pracowało na rzecz rozwoju polskiej kultury i tożsamości narodowej. W Dębicy podjął się wieloletniego przedsięwzięcia wydawniczego, jakim było zebranie rozrzuconych po różnych archiwach dokumentów z przeszłości miasteczka i ich wydanie drukiem. Ukazały się one w siedmiu częściach w latach 1908–1917 w ramach sprawozdań szkolnych wydawanych przez gimnazjum. Ponieważ większość spośród dokumentów nie przetrwała do czasów nam współczesnych to właśnie Józefowi Wyrobkowi i wykonanym przez niego podczas żmudnej kwerendy archiwalnej odpisom zawdzięczamy ich znajomość. Poprzez swoją ofiarną pracę i umiłowanie historii zasługuje on na miano „ojca dębickiej historiografii”.

W 2015 roku działające w I Liceum Ogólnokształcącym im. Króla Władysława Jagiełły Muzeum Szkolne nazwane zostało jego imieniem.

Arkadiusz Więch

Więcej na temat Józefa Wyrobka przeczytać można w tekście Arkadiusza Więcha „Józef Wyrobek (1850-1924). Przyczynek do biografii. Na marginesie edycji jego listów do Kazimierza Bartoszewicza”, który ukazał się w 2022 roku w piśmie naukowym „Rocznik Przemyski”. Tekst dostępny online pod adresem: https://www.ejournals.eu/RPH/2022/4-28-2022/art/22874/

Arkadiusz Więch – historyk, archiwista, doktor nauk humanistycznych. Adiunkt w Instytucie Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Zajmuje się dziejami archiwów i bibliotek na ziemiach polskich, historią Galicji oraz historią nauki w XIX i XX wieku. Autor monografii naukowych, m. in.: „Miasteczko. Życie codzienne mieszkańców Dębicy w latach 1900-1939” (Przemyśl 2012) oraz „Polski Nobel. Działalność Erazma Józefa Jerzmanowskiego (1844-1909) oraz dzieje fundacji jego imienia (do 1938 roku)” (Kraków 2019).

Podziel się z innymi

Shares

Więcej informacji...

My i nasi partnerzy uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika my i nasi partnerzy możemy korzystać z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych oraz identyfikację poprzez skanowanie urządzeń.

Kliknięcie w przycisk poniżej pozwala na wyrażenie zgody na przetwarzanie danych przez nas i naszych partnerów, zgodnie z opisem powyżej. Możesz również uzyskać dostęp do bardziej szczegółowych informacji i zmienić swoje preferencje zanim wyrazisz zgodę lub odmówisz jej wyrażenia. Niektóre rodzaje przetwarzania danych nie wymagają zgody użytkownika, ale masz prawo sprzeciwić się takiemu przetwarzaniu. Preferencje nie będą miały zastosowania do innych witryn posiadających zgodę globalną lub serwisową.