Na stronie internetowej dębickiego starostwa wciąż widnieje nazwisko Jarosława Śliwy jako dyrektora wydziału Architektury i Budownictwa dębickiego Starostwa. Ale od 14 stycznia tego roku wiadomo już, że Wiesław Kania wygrał ogłoszony kilka tygodni temu konkurs na to stanowisko. Kania jest też szefem Ruchu Integracji Społecznej.
Konkurs ogłoszono 22 grudnia ubiegłego roku a kilka dni temu ogłoszono jego wyniki. Zaskoczenie nie ma bo Kania uważany był za jednego z faworytów, zaskoczony wydaje się być natomiast sam wygrany. Zaskoczeń może być więcej gdy obejmie on stanowisko i skupi w swoim ręku całą „władzę budowlaną” w powiecie. Nowy dyrektor będzie między innymi odpowiedzialny za: „zatwierdzanie projektów budowlanych, wydawanie pozwoleń na budowę oraz prowadzenie rejestru pozwoleń, udzielanie pozwoleń na zmianę sposobu użytkowania obiektu, uchylanie decyzji pozwolenia na budowę, bądź wydawanie decyzji o zmianie pozwolenia na budowę w przypadku istotnych odstępstw od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę, udzielanie bądź odmawianie zgody na odstępstwo od przepisów budowlanych, przyjmowanie zgłoszeń o zamiarze budowy obiektu budowlanego lub wykonaniu robót budowlanych nie objętych wymogami uzyskania pozwolenia na budowę, przyjmowanie zgłoszeń o rozbiórce obiektu budowlanego, wydawanie postanowień o uzgodnieniu rozwiązań projektowych obiektów usytuowanych na terenach zamkniętych, wydawanie dzienników budowy, kontrola posiadania przez osoby wykonujące samodzielne funkcje techniczne w budownictwie uprawnień do pełnienia tych funkcji, nadzór i kontrola nad przestrzeganiem przepisów prawa budowlanego” -to tylko część zakresu obowiązków jaki widnieje na stronie internetowej wydziału Architektury i Budownictwa starostwa powiatowego w Dębicy.
-Nie życzę mu źle, ale prawdziwa „próba ognia” będzie miała miejsce wtedy gdy przyjdą konkretne sprawy – mówi Jerzy Sasak, radny Rady Powiatu, geodeta i były przewodniczący Infrastruktury w Radzie Powiatu ubiegłej kadencji. Tu potrzeba ogromnej wiedzy i doświadczenia aby nie popełnić błędów w tej skomplikowanej materii.
Zdaniem starosty Andrzeja Reguły „kandydat posiada niezbędne kwalifikacje zawodowe oraz wymagany staż pracy. W czasie rozmowy kwalifikacyjnej wykazał się dobra znajomością przepisów wskazanych w ogłoszeniu o naborze. Jednocześnie zdobyte doświadczenie zawodowe wskazuje, że jest merytorycznie przygotowany do wykonywania zadań na w/w stanowisku pracy”.
Niestety mimo prób nie udało nam się dodzwonić do Wiesława Kani i nie mogliśmy go zapytać o to jak wyobraża sobie funkcjonowanie wydziału, którym będzie kierował.