Do dramatycznego wypadku doszło dziś rano (15.08) przed godziną szóstą na autostradzie A4. Autokar jadący z Rzeszowa do Drezna uderzył w stojący na poboczu pojazd obsługi autostrady. W pojeździe podróżowało 60 osób.
Wypadek miał miejsce na 259 kilometrze autostrady na wysokości Góry św. Anny. Jak wynika z relacji świadków zdarzenia autokar zjechał ze swojego pasa ruchu i uderzył w stojący samochód patrolu autostradowego. Oba pojazdy znalazły się na pasie zieleni, a autokar przewrócił się na bok. Wewnątrz było sześćdziesiąt osób. Na miejsce zadysponowano 8 karetek pogotowia, straż pożarną i policję.
W wyniku wypadku autostrada A4 była całkowicie zablokowana, a sześć osób trafiło do szpitala. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Życiu rannych nie zagraża niebezpieczństwo.
Utrudnienia trwały około 2 godzin. 35 pasażerów zdecydowało się kontynuować podróż do Drezna, pozostali drugim autokarem powrócili do Rzeszowa.
Po wypadku na autostradzie tworzył się wielokilometrowy korek. Nie mamy informacji, czy na pokładzie autokaru byli mieszkańcy Dębicy lub powiatu dębickiego.
Źródło: OSP Wysoka, Policja Krapkowice