Mam na imię Renata. Od ponad 2 miesięcy walczę razem z mężem Adrianem o zdrowie córeczki. Nasza kochana i długo wyczekiwana Maja urodziła się 31.12.2017 r. Kiedy Maja przyszła na świat parę minut przed Nowym Rokiem wraz z mężem myśleliśmy, że będzie to najwspanialszy Nowy Rok w naszym życiu. Jednak świat przewrócił nam się do góry nogami w momencie kiedy dowiedzieliśmy się, że nasza Maja nie jest w pełni zdrowa.
Urodziła się z zespołem Smitha Lemliego Opitz, który w chwili obecnej przejawia się bardzo słabym napięciem mięśni oraz brakiem odruchu ssania. Zespół ten jest chorobą metaboliczną, charakteryzującą się występowaniem mnogich wad wrodzonych ze współistniejącym opóźnieniem rozwoju psychoruchowego. Maja niestety nie je samodzielnie i musi być karmiona przez sondę. Okazało się, że nasza córka będzie potrzebować bardzo długiego kosztownego leczenia oraz kosztowanej rehabilitacji. Lekarze na chwilę obecną nie są w stanie nam powiedzieć jak będzie przebiegać ta choroba i w jaki sposób Maja będzie się rozwijać. Na ten moment potrzebujemy leku, który nie jest refundowany, a koszt jego to ponad 10.000 zł. Koszty rehabilitacji i dalszego leczenia wiązać się będzie z ogromnym nakładem finansowym. Niestety bariera finansowa sprawia, że walka o zdrowie naszego dziecka staje się bardzo trudna. Nie brak nam jednak determinacji i sił do walki żeby nasza Maja stawała się silniejszym i zdrowszym dzieckiem. Chcieliśmy prosić o pomoc ludzi o wielkim sercu w walce o zdrowie naszej kochanej Mai. Liczy się każda przysłowiowa złotówka każdy gest, który pomoże w walce z chorobą.
Z góry dziękuje Wam za każdą pomoc.
Link do strony ze zbiórką funduszy na leczenie Mai – TUTAJ