Sprawca zabójstwa 34-letniego mieszkańca Dębicy Jakub S. był znany już wcześniej policjantom. – Miał już wcześniej sprawy karne związane z posiadaniem pornografii dziecięcej – informuje prokurator Jacek Żak, szef dębickiej prokuratury.
Dziś w szpitalu zmarł 34 – letni mieszkaniec bloku przy ulicy Konarskiego.
-Z tego co udało nam się ustalić do zdarzenia doszło wieczorem przed blokiem gdzie mieszkał pokrzywdzony. Stał tam razem ze sprawcą i jeszcze jednym mężczyzną. Doszło między nimi do sprzeczki. Po chwili rozmowy pokrzywdzony poszedł do mieszkania. W tym czasie sprawca mówił do pozostałego mężczyzny, że pokrzywdzony bardzo go denerwuje. W tym czasie zamordowany mężczyzna znów wyszedł przed blok. Ich rozmówca oddalił się, ale wkrótce usłyszał krzyk. To pokrzywdzony słaniając się na nogach pokazywał mu gdzie został ugodzony przez sprawcę i jęczał z bólu– relacjonuje prokurator Jacek Żak.
Według naszych informacji zdążył jeszcze zadzwonić domofonem do żony i powiedział, że co się stało.
Do rannego mężczyzny zostało wezwane pogotowie. Przewieziono go do dębickiego szpitala gdzie przeprowadzono kilka operacji, ale niestety obrażenia były bardzo poważne. Dziś mężczyzna zmarł.
Sprawca 34-letni Jakub S. został zatrzymany.
– Nie przyznaje się do tego czynu, twierdzi, że nie rozumie zarzutów. Wystąpiliśmy do sądu z wnioskiem o tymczasowe jego aresztowanie – mówi prokurator Jacek Żak.
Jakub S. był znany wcześniej dębickiej policji.
–Miał już sprawę za posiadanie pornografii dziecięcej. Odgrażał się też dzieciom dębickich sędziów– informuje Jacek Żak. Postawiliśmy mu zarzut zabójstwa. Grozi mu nawet dożywocie.
W tej chwili w dębickim sądzie trwa rozpatrywanie wniosku dębickiej prokuratury o tymczasowe aresztowanie Jakuba S.