Znalazł średniowieczny miecz i próbował go naprawiać. Teraz może odpowiadać za zniszczenie zabytku

Ta historia wydarzyła się w pobliskim Jaśle. Operator koparki w żwirowni znalazł miecz, jak się potem okazało z okresu średniowiecza.  Znalazca zabrał go do domu i próbując wyprostować – uszkodził miecz. Teraz może odpowiadać za zniszczenie zabytku. Historię tę polecamy uwadze wszystkim amatorom archeologom. Obecnie według polskiego prawa każdy zabytek znajdujący się w ziemi jest własnością państwa i przepisy te z całą surowością prawa jest egzekwowana przez policję.

Sprawa mogła nie wyjść na jaw, gdyby nie ogłoszenie na portalu internetowym. Na zamieszczone tam zdjęcie zwrócił uwagę policjant z Komendy Głównej Policji zajmujący się przestępstwami przeciwko zabytkom. Na zdjęciu widniał przedmiot mogący być zabytkowym mieczem. Ustalono, że ogłoszenie zamieścił ktoś z okolic Krakowa, dlatego sprawa została przekazana do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Krakowscy policjanci ustalili autora ogłoszenia i szybko do niego dotarli. Ale to był dopiero początek sprawy tajemniczego miecza. Okazało się, że mężczyzna zamieścił ogłoszenie w internecie na prośbę swojego kolegi, który mieszka w okolicach Jasła. Funkcjonariusze przekazali ustalenia policjantom z tamtejszej komendy. Po rozmowie z funkcjonariuszem, 48-letni mieszkaniec powiatu jasielskiego zgłosił się do komendy i przyniósł ze sobą średniowieczny miecz. Tłumaczył, że znalazł go początkiem marca na terenie żwirowiska w podjasielskiej miejscowości, gdzie pracuje jako operator koparki. Wykonując tam prace ziemne, wraz ze żwirem wydobył ze zbiornika wodnego przedmiot przypominający zabytkowy miecz. Nie poinformował nikogo o tym znalezisku i zabrał go do domu. Okazało się, że miecz uległ wygięciu, dlatego próbował wyprostować ostrze. Niestety miecz się złamał. 48-latek, przy użyciu spawarki elektrycznej, zespawał dwie części ostrza.
Znalezisko zostało zabezpieczone do oględzin przez konserwatora zabytków, który stwierdził wstępnie, że jest to miecz dwusieczny, pochodzący z XV wieku. Gdyby mężczyzna „nie naprawiał” miecza i zgłosił fakt jego znalezienia, mógłby nawet otrzymać nagrodę. Teraz 48-latek może usłyszeć zarzuty zniszczenia zabytku.
W ziemi zalega jeszcze wiele skarbów z minionych epok. Wiele z nich to przedmioty zabytkowe. Musimy pamiętać, że nawet przypadkowe wykopanie takich przedmiotów musi zostać zgłoszone odpowiednim organom.
Zgodnie z przepisami Ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami osoba, która nie powiadomi o odkryciu zabytku w trakcie robót budowlanych lub ziemnych wojewódzkiego konserwatora zabytków lub wójta (burmistrza, prezydenta miasta) albo dyrektora urzędu morskiego, podlega karze grzywny. Takiej samej karze podlega osoba, która nie powiadomi o przypadkowym odkryciu zabytku.

Źródło: Podkarpacka Policja

Podziel się z innymi

Shares

Czy podoba się Wam tegoroczna dekoracja świąteczna na dębickim Rynku ?
Previous slide
Next slide

Więcej informacji...

My i nasi partnerzy uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika my i nasi partnerzy możemy korzystać z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych oraz identyfikację poprzez skanowanie urządzeń.

Kliknięcie w przycisk poniżej pozwala na wyrażenie zgody na przetwarzanie danych przez nas i naszych partnerów, zgodnie z opisem powyżej. Możesz również uzyskać dostęp do bardziej szczegółowych informacji i zmienić swoje preferencje zanim wyrazisz zgodę lub odmówisz jej wyrażenia. Niektóre rodzaje przetwarzania danych nie wymagają zgody użytkownika, ale masz prawo sprzeciwić się takiemu przetwarzaniu. Preferencje nie będą miały zastosowania do innych witryn posiadających zgodę globalną lub serwisową.