Z wielką przykrością dementujemy podane informacje o znalezieniu samorodka w korycie Wisłoki. Podobnie jak też nie ma planów, żeby w Latoszynie uruchomić kopalnie tego kruszcu. Obie te informacje były żartem, który jak się okazuje mocno rozpalił wyobraźnie naszych Czytelników, powodując duże zainteresowanie wielu osób budową geologiczną naszego regionu. A jest ona, to pewna informacja niezwykle ciekawa, bo na naszym terenie stykają się ze sobą dwie duże jednostki geomorfologiczne Kotlina Sandomierska i Pogórze Karpackie. Polecamy wszystkim, którzy zainteresowali się tym, co znajduje się w ziemi pod naszymi stopami dalsze zgłębianie tej wiedzy. Może za jakiś czas znów napiszemy o złocie znalezionym w dolinie Wisłoki i nie będzie to żart?
P.S. Serdecznie pozdrawiamy tych, którzy dziś korzystając z pięknej pogody udali się jednak nad Wisłokę i z zapałem przeglądali kamienie znajdujące się na brzegu rzeki. Prawda, że gorączka złota to potężne uczucie?