We wtorkowy poranek 16 kwietnia na terenie leśnictwa Węglówka (Nadleśnictwo Kołaczyce, Lasy Państwowe) wolność odzyskał myszołów zwyczajny, który dwa tygodnie wcześniej został znaleziony na terenie jednego z gospodarstw domowych w Węglówce.
Wypuszczony wzbił się w górę i niskim lotem odfrunął do pobliskiego lasu.
Wyczerpany, niezdolny do lotu ptak został znaleziony przez jednego z mieszkańców z oznakami wyczerpania.
– Po oględzinach drapieżnika, który nie był w stanie wzbić się w powietrze, powiadomiłem nadleśniczego, który polecił mi odwiezienie ptaka do lecznicy weterynaryjnej „Bieszczadziki” w Bukowsku – relacjonuje Piotr Żywiec, leśniczy leśnictwa Węglówka. – Tam pod opieką weterynarza odzyskał siły i został przywieziony do Węglówki, byśmy mogli go wypuścić w miejscu, gdzie wcześniej żył. To wielka radość, że myszołów jest zdrowy i mógł wrócić do swojego lasu.
Myszołów zwyczajny to pospolity ptak drapieżny. Charakterystyczna jest dla niego umiejętność zawisania w powietrzu, gdy wypatruje ofiary – łopocąc skrzydłami zawisa, jak mały śmigłowiec. Zdecydowaną większość jego diety stanowią myszy i nornice.
Tekst: Edward Marszałek
rzecznik prasowy RDLP w Krośnie
Film: Jerzy Kaleta
https://www.facebook.com/RDLPkrosno/videos/2290300491224263/