Do koryta Grabinianki przy jej ujściu do Wisłoki ma miejsce spiętrzenie wody. Poziom Wisłoki jest większy niż jej dopływu i woda z Grabinianki nie wpływa do Wisłoki lecz zostaje zatrzymana w swoim korycie. Dodatkowo wody Wisłoki wlewają się do koryta Grabinianki.
Sytuacja przy samym ujściu Grabinianki nie jest groźna, bo od czasu ostatniej powodzi wybudowano tam wał ziemny i okolica może czuć się bezpieczna, przynajmniej z tej strony. Nie są również zagrożone tereny w górnym biegu rzeki w Straszęcinie i Grabinach. Rzeka, chociaż poziom wody jest podniesiony, jest dużo poniżej stanu ostrzegawczego. Spiętrzenie w okolicach ujścia jest spowodowane różnicą poziomów pomiędzy obiema rzekami. Poziom Wisłoki jest wyższy niż Grabinianki i to wody Wisłoki wlewają się do koryta jej dopływu powodując lokalne spiętrzenie. Póki co wody te nie zagrażają siedzibom ludzkim.