Dziś po południu nad Tatrami przeszła gwałtowna burza. Błyskawice uderzały w okolicach Giewontu i Hali Kondratowej. W górach w tym czasie było setki turystów. Co najmniej cztery osoby straciły życie od porażenia piorunem.
Pioruny zabiły również jedną osobę po słowackiej stronie Tatr. Tam w rejonie Banówki i Pacholi jedna osoba zginęła i dwie zostały ranne. Po polskiej stronie ofiar jest więcej. Prawdopodobnie zginęły cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Jest bardzo wiele rannych.
Na miejscu wciąż trwa akcja ratownicza. Powołano sztab kryzysowy. Do Zakopanego jedzie premier Morawiecki.