Józef Czekaj, rodowity mieszkaniec Kleci nabył kilkanaście lat temu nieruchomość po byłej Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej ,,Przebój” w Kleciach. Na stosunkowo niewielkiej powierzchni , wykorzystując również dawną zabudowę, utworzył wspólnie z małżonką piękny ogród.
Dzięki własnej, pomysłowej adaptacji oraz aranżacji, połączonej z zamiłowaniem Pana Józefa do kolekcjonowania dawnych narzędzi gospodarskich, rolniczych itp. powstało na terenie ogrodu swoiste muzeum. Nad florystyczną oprawą ogrodu czuwa Pani Marta, która pracę i dbałość o utrzymanie piękna ,,żywego ogrodu” traktuje jako wypoczynek i odskocznię od nielekkiej pracy zawodowej którą pełni jako pedagog.
Kiedy pierwszy raz, przypadkowo znalazłem się w owym ogrodzie oprowadzony przez Pana Józefa natychmiast przemknęła myśl że to dzieło rąk własnych połączone z pasją i zamiłowaniem do kolekcjonerstwa ale również, jak się okazało do rzeźbiarstwa, nie może pozostać nie znane i niedocenione. Zwłaszcza że w kontekście promowania wsi czy nawet gminy, fakt iż mamy takiego współmieszkańca nie jest bez znaczenia.
Dzięki uprzejmości i zgodzie na publikację powstał filmik niejako oprowadzający po tym ,,antycznym,, ogrodzie i jego zakątkach. Prezentacja z góry, z lotu drona wywiera również niesamowite wrażenie. Myślę że jeszcze do tematu prezentowanego powyżej będzie okazja powrócić. Bo nowych pomysłów Panu Józefowi nie brakuje. A nawet jest pewien plan by to prywatne, klecieckie muzeum mogli zwiedzić przede wszystkim najmłodsi, którzy nigdy nie widzieli np. drewnianych grabi czy żelazka z duszą…
Piotr Wal