Ech, Przyborów, Przyborów, Przyborów – kraino lat dziecinnych…
Przyborów za czasów nieboszczki komuny był miejscem tętniącym życiem. Był PGR, były szklarnie, a do hotelu co jakiś czas przyjeżdżały na praktyki uczennice szkół ogrodniczych z różnych części Polski. Łamały