W totalnym szoku jest jeden z członków Komitetu Referendalnego w gminie Czarna. Dziś jego dom odwiedziła gminna urzędniczka wypytując o to w jakich warunkach mieszkają itp. Moim zdaniem to nie przypadek – mówi mieszkaniec gminy Czarna, który podpisał się pod wnioskiem o zorganizowanie referendum odwołującego wójta gminy Czarna Józefa Chudego.
W domu była tylko małżonka, ja dojechałem później – relacjonuje mężczyzna. Pani wypytywała o to w jakich warunkach mieszkamy, ile mamy pokoi. Widać było, że było jej bardzo głupio. Pani tłumaczyła się, że to w związku ze sprawdzaniem naszego wniosku o dożywianie dzieci w szkole, że sprawdza czy dane tam podane są prawdziwe. Odbieram to jako próbę zastraszenia. Wcale bym się nie zdziwił gdyby podobne wizyty odbyły się w innych domach „przypadkiem” ludzi którzy podpisali się pod wnioskiem o odwołanie wójta gminy Czarna.