Efektowne wygrane dębickich drużyn na wyjazdach, zaskakująca porażka Rzemieślnika Pilzno, zaledwie remis Chemika Pustków i przegrane Monisu Bielowy Strzegocice oraz Brzostowianki. Tak w skrócie wyglądają osiągnięcia zespołów z naszego powiatu w przedświątecznej kolejce IV i V ligi piłkarskiej.
W poprzedniej kolejce liderująca w IV lidze Wisłoka srodze zawiodła i wyraźnie przegrała na własnym boisku z Kolbuszowianką. W Wielką Sobotę biało-zieloni zrekompensowali kibicom tę wpadkę i na wyjeździe rozgromili w Malawie miejscowy Strumyk. Hat-trickiem w tym meczu popisał się Marcin Juszkiewicz, który strzelił gole w 23, 51 i 89 minucie. Oprócz niego bramki zdobyli Tomasz Barycza w 15 minucie i Dariusz Kantor w 80 minucie. Gospodarze nie odpowiedzieli żadnym trafieniem, a więc przegrali 0-5.
Dobrych nastrojów na Święta swoim kibicom nie zapewnili piłkarze Rzemieślnika. Po ubiegłotygodniowym, pewnym zwycięstwie w Krasnem, mecz z trzecią od końca w klasyfikacji Jednością Niechobrz wydawał się znakomitą okazją do kolejnego podreperowania dorobku punktowego. Niestety, całkowicie zasłużenie pilźnianie ulegli u siebie 0-2, obie bramki tracąc po przerwie. Pierwszą z rzutu karnego w 55 minucie zdobył Marek Buda, a 12 minut później wynik ustalił Krzysztof Górecki. Rzemieślnik kończył mecz w dziesięciu, bo kilka minut przed ostatnim gwizdkiem sędzia wyrzucił z boiska Pawła Pisarczyka.
Dzięki zwycięstwu Wisłoka powiększyła swoją przewagę nad najgroźniejszymi konkurentami w drodze do awansu. Wicelider – Wólczanka Wólka Pełkińska – tylko zremisowała z Piastem Tuczempy 1-1 i traci już do dębiczan cztery punkty. Niespodziewanie także jedynie punkt na własnym boisku zdobyła Crasnovia po remisie 4-4 z Pisarowcami. Dwa punkty zgubiła w Strzyżowie również Pogoń Leżajsk, remisując 1-1. Z drużyn z czołówki, poza Wisłoką, zwycięstwo odniósł tylko Cosmos Nowotaniec, który w Kolbuszowej pokonał Kolbuszowiankę 1-0. Niekorzystny dla Rzemieślnika rezultat padł w Nowej Dębie, gdzie Stal rozgromiła Przełęcz Duklę 6-0 i dzięki temu przeskoczyła pilźnian w tabeli. W Jaśle Czarni pokonali 2-1 Mokrzyszów, który ma tyle samo punktów co Rzemieślnik (25).
W dębickiej V lidze bardzo ważny mecz, w kontekście walki o awans, rozegrano w Ropczycach. Spotkały się tam drużyny miejscowych Błękitnych i Igloopolu Dębica. Już przed meczem wiadomo było, że kto straci punkty w tym spotkaniu, do minimum zredukuje swoje szanse na awans. Z tej arcyważnej potyczki górą wyszli dębiczanie, którzy wygrali aż 4-0. Pierwsza bramka dla „morsów” padła w 10 minucie, kiedy po rzucie wolnym egzekwowanym przez Bartłomieja Bogacza piłkę do własnej siatki wbił Robert Raś. Po kwadransie gry było już 0-2, bo Adrian Brzostowski dobił piłkę „wyplutą” przez bramkarza Błękitnych po uderzeniu Łukasza Stefanika. W 72 minucie emocje skończyły się, gdyż Bogacz wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką. To zupełnie pozbawiło gospodarzy chęci do gry i w 86 minucie stracili oni kolejnego gola, którego autorem był Brzostowski.
Wielkich szans w starciu z liderem nie dawano Brzostowiance. Zespół z Brzostka rzeczywiście na boisku w Sędziszowie zepchnięty został do defensywy, ale długo dzielnie i szczęśliwie stawiał opór Lechii. Przyjezdni skapitulowali dopiero w 65 minucie, kiedy gola wbił im Bartłomiej Głodek. Tylko punkt z przedostatnim w tabeli Tempem Cmolas zdobył Chemik, remisując 1-1. Na własnym boisku z Dzikowcem 0-1 przegrał Monis. Radomyślanka Radomyśl Wielki pokonała Pogórze Wielopole Skrzyńskie 4-1, a Sokół Kolbuszowa Dolna przegrał z Wisłokiem Wiśniowa 0-1. Remisy padły w Trześni (Czarni – Start Wola Mielecka 2-2) i Raniżowie (Raniżovia – Victoria Czermin 0-0). W tabeli prowadzi Lechia z 45 punktami. Igloopol jest trzeci (39 pkt), Chemik szósty (36 pkt), Monis dziewiąty (30 pkt), a Brzostowianka czternasta (14 pkt).
