Wszyscy mieszkańcy Dębicy, zakłady przemysłowe, urzędy szkoły i przedszkola zużywają dziennie 10 000 metrów sześciennych wody. Woda dla miasta ujmowana jest z Wisłoki. Zanim trafi do naszego kranu przechodzi skomplikowany proces uzdatniania.
Produkujemy znakomitą pod względem jakości wodę – mówi Jacek Gil Prezes Wodociągów Dębickich. Monitorujemy jej jakość zarówno na wyjściu z naszego zakładu jak i u odbiorców końcowych.
Woda płynąca w naszych kranach pochodzi z Wisłoki. Jak jest jej jakość w rzecze każdy widzi.
Cała Dębica ma w kranach naszą wodę, również zakłady przemysłowe. Jedynie Firma Oponiarska do celów przemysłowych ujmuje wodę ze stawów przy ulicy Jana Pawła II – tłumaczy Jacek Gil. Ale do potrzeb socjalno-bytowych i niektórych procesów technologicznych używa naszej wody pitnej.
W Dębicy praktycznie całe miasto posiada dostęp do wody wodociągowej.
Są jeszcze niektóre miejsca, gdzie nie ma naszych sieci wodociągowych, ale to miejsca gdzie budują się nowe domy lub mieszkańcy nie chcieli podłączyć się do niej bo korzystają z własnych studni – dodaje Jacek Gil. Tak jest w przypadku mieszkańców w okolicach wiaduktu na ul. Sandomierskiej. Kilka lat temu budowaliśmy tam wodociąg, ale grupa mieszkańców nie chciała się do niego podłączyć bo korzystali ze studni. Teraz sytuacja się zmieniła i chcą korzystać z naszych wodociągów, ale tego nie da się zrobić „od ręki”. Taka inwestycja wymaga pozwolenia na budowę a procedury administracyjne trwają nawet pół roku. Ale zrobimy co w naszej mocy, aby tym mieszkańcom zapewnić dostawy wody.