Dębiczanin na „gościnnych” występach w Mielcu usiłował okraść kobietę

Policjanci wydziału kryminalnego mieleckiej komendy ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży portfela. Okradziona kobieta robiła zakupy na mieleckim bazarze. Mieszkaniec powiatu dębickiego wyciągnął z jej torebki portfel, w którym znajdowały się dokumenty i 540 złotych. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Mieleccy kryminalni prowadząc czynności w sprawie kradzieży kieszonkowych ustalili, że na hali targowej przy ul. Wolności w Mielcu dwóch mężczyzn próbowało okraść kobietę wyciągając z wnętrza saszetki telefony komórkowe i pieniądze. Kobieta zachowała czujność i sama obroniła się przed złodziejami krzycząc i wzywając Policję.
Tuż po uzyskaniu informacji o usiłowaniu kradzieży funkcjonariusze patrolujący bazar handlowy przy ul. Sportowej zauważyli dwóch mężczyzn, których zachowanie nie wskazywało na zainteresowanie zakupami. Policjanci obserwowali mężczyzn szukających okazji do kradzieży. Po chwili jeden z mężczyzn zasłaniając się kurtką przewieszoną przez rękaw wyciągnął z torebki 56-letniej kobiety portfel i odszedł szybkim krokiem. Kiedy zorientował się, że jest obserwowany zaczął uciekać, wyrzucając skradziony portfel w pobliskim parku. Policjanci w bezpośrednim pościgu zatrzymali jednego ze sprawców kradzieży. Zatrzymanym okazał się 36-letni mieszkaniec powiatu dębickiego. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnych aresztach. Kolejnego dnia został przesłuchany.
W tym samym czasie policjanci patrolując rejon miasta zatrzymali drugiego sprawcę kradzieży, którym okazał się 50-letni mieszkaniec również powiatu dębickiego. Pokrzywdzona kobieta rozpoznała mężczyznę, jako sprawcę kradzieży portfela. W chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu. Został osadzony w policyjnych aresztach. Kolejnego dnia mieleccy śledczy przedstawili 50-letniemu mieszkańcowi powiatu dębickiego zarzut usiłowania kradzieży i kradzieży portfela z zawartością dokumentów oraz pieniędzy w kwocie 540 złotych.
Zatrzymany mężczyzna przyznał się do winy, wyjaśnił, że kolega, który towarzyszył mu w czasie kradzieży nic nie wiedział o jego zamiarach. Obaj zatrzymani mężczyźni byli karani za wcześniej popełniane przestępstwa.