Policja wciąż szuka sprawcy brutalnego gwałtu sprzed kilku tygodni. Tymczasem w ostatnim czasie w Dębicy miały miejsce dwa przypadki agresywnych zachowań wobec kobiet. Jedno w ogródkach działkowych przy ul. 1 Maja, drugie w Parku Jordanowskim.
Według naszych informacji zdarzenia te miały miejsce w ciągu ostatnich kilkunastu dni. Jedno z nich miało miejsce w biały dzień, w godzinach popołudniowych. Jadący ulicą 1 Maja rowerzysta usłyszał krzyki dobiegające z pobliskich ogródków działkowych. Gdy pobiegł sprawdzić co się dzieje dostrzegł tylko uciekającego mężczyznę i kobietę, którą ten wcześniej atakował i jej krzyki słyszał. Na szczęście nic się jej nie stało.
Drugie wydarzenie miało miejsce w Parku Jordanowskim. Tam też obiektem ataku była kobieta. Nie znamy więcej szczegółów tego zdarzenia.
Rzecznik prasowy dębickiej policji Jacek Bator mówi, że nie do dębickich policjantów nie wpływało żadne zgłoszenie na ten temat.
-Prowadzimy intensywne dochodzenie w sprawie gwałciciela sprzed kilku tygodni. Każdy tego typu sygnał jest błyskawicznie sprawdzany przez naszych funkcjonariuszy. Jednak nie mieliśmy zgłoszeń o tego typu wydarzeniach w ostatnich dniach. Prosimy o informowanie nas o tego typu zdarzeniach, tym bardziej że prawie każdy z nas ma dziś telefon przy sobie – mówi Jacek Bator.