Uciekła mi żona, jakem jom wiadrem sprał – ogłoszenie prasowe

333333333333„Uciekła mi żona, blondynka, pyskata, z wybitym u dołu zębem. Poszła w świat albo do Lwowa” – takiej treści ogłoszenie zamieścił zrozpaczony mąż Mychajło Pryćkow na łamach pisma „Prawda” ukazującego się w Krakowie około 100 lat temu. Małżonek opisuje powód nagłego odejścia żony – „uciec nie uciekła, sama poszła, jakem jom wiadrem sprał, że zamiast soli do ziemniaków nasypała sody”. Małżonek prosi małżonkę o powrót, bo „Hania bucy za nią jak komin, gdy w niego wiater dmucha”. Małożnek obieucuje, że przyjezie po nią wózkiem „ino orczyk stelmach zrobi, bo małżonka w piecu nim grzebała i zetliła go na węgiel. Ale za to prać jej nie będę – obiecuje małżonek. Zapraszamy do lektury.

Podziel się z innymi

Shares

Więcej informacji...

My i nasi partnerzy uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika my i nasi partnerzy możemy korzystać z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych oraz identyfikację poprzez skanowanie urządzeń.

Kliknięcie w przycisk poniżej pozwala na wyrażenie zgody na przetwarzanie danych przez nas i naszych partnerów, zgodnie z opisem powyżej. Możesz również uzyskać dostęp do bardziej szczegółowych informacji i zmienić swoje preferencje zanim wyrazisz zgodę lub odmówisz jej wyrażenia. Niektóre rodzaje przetwarzania danych nie wymagają zgody użytkownika, ale masz prawo sprzeciwić się takiemu przetwarzaniu. Preferencje nie będą miały zastosowania do innych witryn posiadających zgodę globalną lub serwisową.