Podczas zebrania wiejskiego w Grabinach jednym z ważniejszych problemów poruszonych przez urzędującego wójta Józefa Chudego była laurka pod własnym adresem, dotycząca zrealizowanych inwestycji i w dużej części krytyka personalna osób, które od dłuższego czasu rzekomo toczą przeciwko niemu domniemaną wojnę w postaci niezrealizowanego referendum czy zarzutów, że nie jest inwestycyjny. Nie kwestionując dokonań Pana Wójta z jego dwudziestoletnich rządów, ale ze względu na personalny aspekt wypowiedzi, pod moim Marty Pyzińskiej adresem, czuję się w obowiązku odnieść do niektórych z nich.
Długoletnia batalia mieszkańców Grabin – Błyszczówki o godziwy dojazd do swoich domów zmusiła władze Gminy Czarna do wybudowania fragmentu drogi asfaltowej, która do tej pory nie łączy się z żadną istniejącą drogą. Ukończenie tej inwestycji, od strony wyjazdu w kierunku Straszęcina, w dalszym ciągu stoi pod znakiem zapytania, gdyż teren ten należy do kolejnego już właściciela, a sprawy uregulowania własności gruntów ciągle się toczą. Zastanawia nas opieszałość i nieudolność władz gminy w tej kwestii.
Kilkuletnie starania mieszkańców o adaptację starego mostu kolejowego na potrzeby ruchu pieszo – rowerowego lub samochodowego, zamiast wsparcia naszego bezpośredniego samorządu, Pan Wójt sprowadza do stwierdzenia, że chcieliśmy wymusić na Gminie Czarna jego wykupienie. Jest to takie samo kłamstwo, jak insynuacja sprzed roku, że do tego samego mieszkańcy Błyszczówki chcieli zmusić starostę Władysława Bielawę. Oczekując wsparcia zwracaliśmy się w pierwszej kolejności do władz Gminy Czarna, Starostwa Powiatowego, Burmistrza Dębicy i wielu innych osób o pomoc w realizacji postulatu, wynikającego z naszych potrzeb. Podczas zebrania Wójt przyznał, że jego działania ograniczyły się jedynie do ukazania beznadziejności naszej inicjatywy.
Kilkakrotne określenie „kreowaniem się na gwiazdę” moich wypowiedzi na tematy, które nie są mi obojętne, ponieważ dotyczą mojej małej ojczyzny i mam odwagę podpisać je własnym nazwiskiem, uważam za wysoce niestosowne i obraźliwe. Tym bardziej że wypowiada je na forum publicznym urzędujący wójt. Czyżby należało wypowiadać się tylko w „z góry ustalony sposób”?
Rozwiązaniem naszych problemów ma być połączenie autobusowe łączące Grabiny – Błyszczówkę z Głowaczową, Golemkami, Borową i Dębicą. Na moje stwierdzenie, że rentowność zdecyduje jak długo linia ta będzie mogła służyć mieszkańcom Wójt odpowiada, że nie wszystko musi być rentowne – czyż nie szlachetne stwierdzenie? Prowizorka tego przedsięwzięcia jest porażająca, gdyż trasa autobusu biegnie częściowo przez drogę żwirową i plac budowy nowego mostu.
Nie podam wymienionych przez Wójta nazwisk radnych, których potencjalne zaangażowanie będzie korzystne dla Gminy jeśli oddamy na nich swe głosy, gdyż nie chcę lać wody na ich wyborczy młyn.
To tylko kilka wybranych refleksji po zebraniu wiejskim, które chcę podkreślić ku rozwadze czytających te słowa –
Marta Pyzińska.