Błogosławiona Karolina Kózkówna była bohaterką ostatniego kazania dla dzieci, które wygłosił do nich ksiądz Mariusz Ogorzelec. Mówił im, że miała ona zawsze czas dla Jezusa i często opowiadała o nim swoim koleżankom i kolegom siadając pod zwykłym drzewem gruszy. Grusza zaszczepiona z tamtego drzewa została posadzona przy placu kościelnym w minioną niedzielę w kościele pw. Ducha Świętego w Dębicy.
Postać błogosławionej Karoliny Kózkówny to wzór dla każdego z nas – mówił ks. Ogorzlec. Ta młoda dziewczyna oddała życie w obronie wierności Jezusowi do którego przez wszystkie swoje lata miała ogromny szacunek, i zawsze czas dla niego. Bardzo często siadała pod zwykłą wiejską gruszą i mówiła swoim rówieśnikom o Zbawicielu. Wtedy to było niewielkie drzewo, dziś jest ono wielkich rozmiarów.
Właśnie drzewko zaszczepione z gruszy bł Karoliny Kózkówny przywiózł ks. Mariusz na niedzielne kazanie dla dzieci.
Dziś zasadzimy to drzewko na placu kościelnym – mówił do zebranych ks. Ogorzelec. Aby zawsze przypominało nam o bł. Karolinie i jej wartościach, którymi w życiu się kierowała.
Po mszy ks. Mariusz wraz z tłumem dzieciaków poszedł sadzić gruszę błogosławionej Karoliny. Wcześniej uzyskał pozwolenie ks. proboszcza na wykopanie dołka w wypielęgnowanym przykościelnym trawniku gdzie posadzono drzewko. Własnoręcznie uczynił to ks. Ogorzelec, gołymi rękami ubijać ziemię wokół drzewka.
– Jak urośnie będzie pod nim ławeczka – mówił do towarzyszących mu dzieci ks. Ogorzelec. I pewnie będzie rodzić piękne owoce.