Magda Radzik ma nadzieję, że jej szpik uratuje Gabrysię.We wczorajszej akcji poszukiwania dawcy dla Gabrysi wzięła udział również Magda Radzik. – Mam nadzieję, że będę dawcą dla Gabrysi – mówiła tuż przed zabiegiem pobrania krwi pani Magda.
Ona i setki innych osób przybyli wczoraj do DK Mors z nadzieją, że to właśnie ich szpik kostny może uratować życie dziewczynki.
– Mam nadzieję, że to mogę być ja – mówiła Magda Radzik. Bardzo bym tego chciała.
Podobnie wypowiadał się również Artur Wygonik i ks. Mariusz Ogorzelec. Obaj panowie zarejestrowali się w Bazie Dawców Komórek Macierzystych. Razem z nimi uczyniło to wczoraj ponad 1000 osób. Być może w tym gronie znajdzie się ktoś, kogo szpik kostny uratuje życie Gabrysi.