16 osób z różnych środowisk wyraziło chęć objęcia stanowiska wiceburmistrza Dębicy – mówi Mariusz Szewczyk. Jednak o tym, kto nim zostanie zadecyduję po 100 dniach od objęcia funkcji burmistrza Dębicy. Wybór ten skonsultuje z marszałkiem województwa podkarpackiego.
Burmistrz Mariusz Szewczyk ma już jednego zastępcę Jarosława Śliwę. To jego kontrkandydat z minionych wyborów samorządowych, który poparł go w drugiej turze. Szewczyk zapowiadał, że chce łączyć a nie dzielić i nominacja Śliwy była dowodem, że nie są to puste słowa. Śliwa od dwóch miesięcy pełni funkcję wiceburmistrza i jak mówi o nim Szewczyk „sprawuje się dobrze”. Ale do obsadzenia jest jeszcze jedno stanowisko wiceburmistrza.
Do tej pory chęć objęcia tego stanowiska wyraziło 16 osób – mówi Mariusz Szewczyk. Są to osoby z różnych środowisk. Ale zapowiedziałem, że decyzję o tym komu ewentualnie powierzę tę funkcję podejmę po 100 dniach od chwili objęcia urzędu. Chcę skonsultować to jeszcze z marszałkiem województwa podkarpackiego.
A marszałkiem jest przedstawiciel PiS Władysław Ortyl i PiS również ma większość w dębickiej Radzie Miasta. Wydaje się więc bardzo prawdopodobne, że raczej z tego środowiska będzie pochodził drugi wiceburmistrz i nie będzie to zaskoczenie. Przez Urząd Marszałkowski będą przechodzić w najbliższych ogromne fundusze unijne po które może również sięgać Dębica. Łatwiej jej będzie to robić, jeśli we władzach miejskich będzie przedstawiciel rządzącego na Podkarpaciu ugrupowania. Szewczyk tym samym może mieć kolejną szansę, aby znów wcielić swoją wyborczą zapowiedź, że chce” łączyć a nie dzielić”. Czy mu się to uda?