W sobotę policjanci dębickiego wydziału prewencji w związku z popełnionym wykroczeniem zatrzymali do kontroli kierujacego fiatem punto. Jak się później okazało mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Powodem kontroli było wykroczenie popełnione przez kierującego fiatem punto. Mężczyzna wjechał pod prąd w ulicę Gawrysia, która jest drogą jednokierunkową. Ponadto dorośli będący w pojeździe nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa. Kierowca początkowo twierdził, że nie posiada przy sobie żadnych dokumentów, ale pouczony o odpowiedzialności okazał dowód osobisty.
Kierowcą fiata był 26-letni mieszkaniec Dębicy. W samochodzie oprócz niego znajdowała się żona kierującego oraz ich dwoje dzieci. Kobieta podczas jazdy trzymała 2-letniego chłopca na kolanach, natomiast 11-miesięczna dziewczynka znajdowała się w foteliku.
Podczas prowadzonej interwencji funkcjonariusze wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem, wykazało 2,2 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Prowadzone czynności ujawniły, że 26-latek ma zabrane sądownie uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi do roku 2018. Samochód nie posiadał aktualnych badań technicznych oraz obowiązkowego ubezpieczenia OC
Postępowanie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Dębicy.