24 –letnia dębiczanka Monika Szczyrek po raz drugi w ramach wolontariatu misyjnego Salwator chce wyjechać do Zambii żeby pomagać osieroconym dzieciom. W ciągu ostatnich 4 lat była woluntariuszką w Rumunii, na Białorusi i właśnie w Zambii. Jej wyjazdy możliwe były dzięki wsparciu finansowemu wielu osób i firm. Tym razem również prosi o wsparcie w zebraniu funduszy na opłacenie przelotu samolotem i pobytu w Afryce. Aby zrealizować swój plan dotarcia do Afryki i pomocy potrzebującym potrzebuje około 6 tysięcy złotych.
„Czas na kolejny podbój Czarnego Lądu! Z wielką radością chciałabym ogłosić, że zbliża się moja kolejna przygoda z Afryką. Tak jak rok temu, wyjeżdżam do Zambii, do Lusaki, by pracować jako wolontariuszka z osieroconymi dziećmi, ubogimi rodzinami z okolicznych slumsów oraz „dziećmi ulicy”. I również tak jak rok temu – nie zdołam osiągnąć tego sama” – pisze w specjalnie utworzonym na facebooku na okoliczność wyjazdu wydarzeniu Monika Szczyrek.
24-letnia dębiczanka jest studentką kierunku: pedagogika resocjalizacyjna z interwencją kryzysową. Wcześniej uzyskała licencjat z pracy socjalnej. Od 4 lat należy do Wolontariatu Misyjnego „Salvator” (http://wms.sds.pl/), dzięki któremu mogła pomóc na Białorusi, w Rumunii oraz Zambii.
Wyjazd do Zambii będzie jej drugim. W ubiegłym roku dzięki wsparciu wielu osób oraz firm udało jej się zebrać środki na podróż i pobyt w Afryce.
„Bardzo życzliwie do mojego pomysłu wyjazdu i pomocy w Afryce odniosły się zarówno osoby, które za pośrednictwem portalu społecznościowego dowiedziały się o tej inicjatywie i zdecydowały się wesprzeć ją finansowo wpłacając na konto różne, mniejsze i większe kwoty jak i firmy wśród których znalazły się m.in. firma Suret i Prografix, które również dofinansowały mój wyjazd. Dzięki ich życzliwości zebrałam całą potrzebną do sfinansowania wyjazdu i pobytu kwotę” – mówi Monika Szczyrek.
Wyjazd, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem będzie trwał 3 miesiące (lipiec-wrzesień). Tym razem dębiczanka pomagać będzie w sierocińcu który jest prowadzony przez Siostry Kalkutki w dzielnicy Kulabonga w stolicy Zambii Lusace. Zajmowała będzie się m.in. uczeniem języka angielskiego i matematyki dzieci z klas 1-4. Jak podkreśla woluntariuszka w Zambii jest ogromny analfabetyzm i powszechny rozpad więzi rodzinnych dlatego tak dużo jest w tym kraju sierot. „Z domów uciekają nawet 5 letnie dzieci. Rodzice najczęściej ich nie szukają, nie interesują się ich losem. Dzieciaki wychowuje ulica, ewentualnie trafiają do różnych sierocińców. Takie zjawisko jest efektem wielkiego ubóstwa jakie istnieje w Zambii” – mówi Monika Szczyrek.
Fundusze na sfinansowanie wyjazdu Moniki Szczyrek do Zambii z dopiskiem „Monika Szczyrek” lub „Wyjazd Moniki do Afryki” można przelewać na konto :
Bank Pekao SWIFT: PKOP PL PW PLN 44124042301111001056985040 NIP: 6282261251 REGON: 123052160
WOLONTARIAT MISYJNY SALVATOR ul. B. Głowackiego 3 32–540 TRZEBINIA