Semko Poharecki i Adam Ekes za życia byli żołnierzami wrogich armii. Po śmierci leżą obok siebie, w jednej mogile. W setną rocznicę Bitwy Gorlickiej wojenne cmentarze z czasów I Wojny Światowej odwiedzają ich rodacy by oddać cześć poległym.
Sto lat temu okolice Gorlic stały się terenem jednej z największych bitew I Wojny Światowej. „2 maja 1915 roku na linii frontu rozciągającej się od Regetowa po ujście Dunajca do Wisły stanęły naprzeciw siebie około 217 tysięcy żołnierzy armii austro –węgierskich i niemieckich i 70-80 tysięcy żołnierzy rosyjskich. O godzinie 10.00 po trwającym od godz. 6.00 przygotowaniu artyleryjskim wojska państw centralnych ruszyły do natarcia na pozycje rosyjskie. Tak rozpoczęła się Bitwa Gorlicka, przełomowa dla losów wojny na froncie wschodnim” – głosi tablica informacyjna obok Cmentarza nr 60 na Przełęczy Małostowskiej niedaleko polsko- słowackiej granicy. Na nekropolii tej spoczywają żołnierze obu wrogich sobie armii, którzy po śmierci pochowani zostali obok siebie. Większość z nich jako datę śmierci ma wpisaną maj 1915 roku.
W tym roku mija dokładnie 100 lat od czasu gdy rozpoczęła się Bitwa Gorlicka. Na dziesiątki Cmentarzy Wojennych, które powstały w rejonie Gorlic i całego południa Polski przyjeżdżają rodacy żołnierzy którzy tu polegli. W obu armiach walczyli żołnierze różnych narodowości – Rosjanie, Ukraińcy, Węgrzy Czesi, Austriacy, Niemcy. Nie brak było też Polaków, którzy nierzadko walczyli przeciw sobie. Tysiące z nich zginęło i tak naprawdę dziś mało kto pamięta w imię czego oddali życie. Często jedynymi śladami ich istnienia są te cmentarze odwiedzane przez ich rodaków. Węgrzy czy Ukraińcy wstążeczkami w kolorach narodowych flag zawiązanymi na nagrobnych krzyżach podkreślają, że pielęgnują pamięć o żołnierzach którzy tu znaleźli miejsce swojego wiecznego spoczynku. Żydzi przybywając na Cmentarz nr 60 na grób swojego rodaka Mendela Broda kładą kamień jako znak swojej pamięci.
Na 365 cmentarzach powstałych wzdłuż tamtej linii frontu spoczywa ponad 60 000 żołnierzy obu armii. część z nich zlokalizowanych jest również w powiecie dębickim – w Jodłowej, Brzostku, Pilźnie czy Zasowie. Warto podczas majowych wędrówek odwiedzić te pełne zadumy miejsca i oddać cześć żołnierzom, którzy tu znaleźli miejsca swojego wiecznego spoczynku.