Najprawdopodobniej w marcu zapadnie wyrok w sprawie Marii W., która w czerwcu ubiegłego roku wyrzuciła swoją córeczkę przez okno. Kobieta może trafić do więzienia do końca swojego życia.
Przypomnijmy – tragedia wydarzyła się w Dębicy na os. Fredry. Maria W. razem z mężem i córeczką mieszkali w wynajmowanym pokoju w bloku na czwartym piętrze. Feralnego dnia mała Hania została, jak to już wcześniej bywało, pod opieką swojej mamy. Nie wiadomo co sprawiło, że nagle kobieta podeszła do okna i wyrzuciła dziecko. Dziewczynka upadła na trawnik przed blokiem. Niestety, mimo wysiłków lekarzy zmarła.
Maria W. trafiła do aresztu. Biegli orzekli, że kobieta w momencie popełnienia tego czynu miała ograniczoną poczytalność.
– Marii W. został postawiony zarzut zabójstwa – infomuje Jacek Żak z prokuratury rejonowej w Dębicy. Grozi jej za to kara od ośmiu lat do dożywotniego pozbawienia wolności.
12 lutego przed sądem w Rzeszowie odbyła się kolejna rozprawa w sprawie kobiety. Kolejna będzie mieć miejsce w marcu i wtedy prawdopodobnie zapadnie wyrok w tej sprawie.