Uśmiech mimo zmęczenia! Pielgrzymi ŚDM dotarli na miejsce

DSC_0519
Pierwsze spotkanie to dla obu grup niesamowite emocje. Na twarzach młodych z diecezji tarnowskiej, ale i gości, widać było lekki stres, niedowierzanie „że to już” i niesamowicie szczerą i ogromną radość. A chwilę później pierwsze polskie dania znalazły się na talerzach pielgrzymów…- Pierwszy dzień Tygodnia Misyjnego w parafii Już za nami. Jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi, że już pierwszego dnia złapaliśmy tak cudowny kontakt z naszymi gośćmi ze Słowacji –relacjonuje wolontariuszka z Jurkowa. – Jak się okazało podczas spotkania integracyjnego, oprócz udziału w Światowych Dniach Młodzieży, łączą nas także wspólne zainteresowania! Już nie możemy doczekać się kolejnych dni. Na ulicach Tarnowa można było spotkać już pielgrzymów z Norwegii czy Konga, a w parafii ostatnio bardzo znanego polskiego reprezentanta Bartosza Kapustki – w Pogórskiej Woli, zagościło 16 gości z Ekwadoru. W Dębicy, chwilę po tym jak pielgrzymi Czech, Boliwii i Chorwacji dojechali na miejsce, gospodarze wypełniali kolejne uczynki miłosierdzia – głodnych nakarmić i podróżnych w dom przyjąć. Kolacja, którą podano na stół, składała się z tradycyjnej polskiej kuchni m.in. żurku z kiełbasą i jajkiem, pierogów ruskich oraz pierogów z kapustą i grzybami. Nie zabrakło także różnych ciast i smakołyków. – Goś cie próbowali dzielnie wszystkiego, lecz wnioskując po minach i opiniach, najbardziej do gustu przypadł im żur, mniej smakowały pierogi – mówi Kamila z okręgu dębickiego. Parafie diecezji tarnowskiej na różne sposoby witały pielgrzymów – jedni hymnem Światowych Dni Młodzieży, inni tradycyjnymi i znanymi na świecie polskimi pieśniami, jak Abba Ojcze, a jeszcze inni po prostu uśmiechem i gromkimi brawami. Jedno jest pewne. Rozpoczął się prawdziwy raban! W krynickiej parafii, której goście będą nocować w szkole, napełnili cały obiekt radością zaraz po tym, jak postawili w nim swoje pierwsze kroki. W ruch poszły bębny i grzechotki. A na korytarzach zagościł śpiew pielgrzymów z Francji. – Podróż była naprawdę długa– powiedziała Florina z Francji, której na twarzy gościł niesamowity uśmiech. – Czujemy się trochę… ohydnie, bo przez dwa dni nie mieliśmy okazji się wykąpać, ale jesteś my naprawdę szczęśliwi, że dotarliśmy już na miejsce – dodała. Nowy Sącz przez najbliższe dni również oblegany będzie przez Francuzów, którzy po długiej drodze i wyczerpującym przekraczaniu granicy niemiecko-polskiej dotarli na południe diecezji tarnowskiej. Młodych szczególnie cieszy fakt, że wśród gości można spotkać również osoby niepełnosprawne. Jak się okazuje – nie ma barier by w dzisiejszym świecie dotrzeć na ŚDM! Do późnych godzin nocnych młodzi z Limanowej czekali na pielgrzymów z Chile. Podróż z Warszawy wydłużył się o prawie 2 godziny! Na spotkanie –zarówno młodzi, jak i rodziny z okolicznych parafii – czekali w Bazylice na modlitwie i przy akompaniamencie tamtejszej scholii.
Angelika Biernat

Podziel się z innymi

Shares

Więcej informacji...

My i nasi partnerzy uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika my i nasi partnerzy możemy korzystać z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych oraz identyfikację poprzez skanowanie urządzeń.

Kliknięcie w przycisk poniżej pozwala na wyrażenie zgody na przetwarzanie danych przez nas i naszych partnerów, zgodnie z opisem powyżej. Możesz również uzyskać dostęp do bardziej szczegółowych informacji i zmienić swoje preferencje zanim wyrazisz zgodę lub odmówisz jej wyrażenia. Niektóre rodzaje przetwarzania danych nie wymagają zgody użytkownika, ale masz prawo sprzeciwić się takiemu przetwarzaniu. Preferencje nie będą miały zastosowania do innych witryn posiadających zgodę globalną lub serwisową.