Za kopytkami przepadają chyba wszystkie dzieci i jest chyba jednym z najczęściej wspominanych smaków dzieciństwa. To proste danie z ziemniaków, mąki i jajek od lat ma rzesze wielbicieli, którzy jedzą je na różne sposoby.
-Dziś przypadł mi w udziale dyżur w kuchni i ugotowałem dla całej naszej czteroosobowej rodziny kopytka według przepisu mojej babci – pisze na swoim profilu FB Krzysztof. Zrobiłem fotkę gotowego dania i wrzuciłem je na FB z informacją dla żony i dzieci, że obiad gotowy. W ciągu kilku godzin polubiło to zdjęcie 30 osób a pod nim rozgorzała dyskusja w jakiej postaci kopytka są najlepsze.
-Ja jem kopytka z karmelem – napisała mieszkająca w Dębicy Edyta. Z nostalgię przyznała też, że nasze babcie karmiły nas jarskimi daniami i wychodziło to nam na zdrowie i było bardzo smaczne.
Jerzy z kolei uważa, że kopytka maszczone klarowanym masłem to wersja „dla kobiet”, dla prawdziwych facetów powinny być podawane z ze skwarkami i podsmażaną cebulką. Dodaje też, że kopytka powinno się jeść popijając maślankę. Taką prawdziwą.
-Ja wciąż pamiętam smak kopytek, takich prosto z wody, polanych świeżo stopionym masłem i posolonym – dodaje Krzysztof. Ale rewelacyjne były też takie, które na ciepły piecu delikatnie się przyrumieniły i miały chrupiącą skórkę.
A Wy w jaki sposób jadacie kopytka? Zapraszamy do wypowiedzi na naszym profilu FB.