Na rehabilitację Karolinki z Pilzna zebrali blisko 70 tysięcy złotych

Ewelinka Migała z rodzicami fot. Izabela Wójcik
Karolinka Migała z rodzicami fot. Izabela Wójcik

Blisko 70 tysięcy złotych udało się zebrać podczas akcji „Mikołajkowy Dar Serca dla Karolinki” na leczenie i rehabilitację 13-letniej Karolinki Migały z Pilzna. W ostatnią niedzielę, 10 grudnia na pilzneńskim Rynku oraz w domu kultury odbył się finał trwającej przez 5 tygodni akcji.  Tylko podczas finału z licytacji i zbiórek udało się uzyskać na leczenie Karolinki aż 28 tysięcy złotych.

Karolinka na rzecz której zorganizowano akcję od urodzenia choruje na niezwykle rzadką chorobę chondrodysplazję punktową. Ma prawostronnie skrócone ciało o 10 cm, wymaga protezowania za pomocą buta ortopedycznego, dziewczynka jest opóźniona w rozwoju – wszystko rozumie, lecz niestety nie mówi. Karolinka cierpi także na obustronny niedosłuch oraz neurogenną dysfunkcję pęcherza moczowego, co powoduje, że wymaga cewnikowania. Każdego roku Karolinka zużywa około 7 par specjalnych butów ortopedycznych. Leczenie Karolinki wymaga dużych nakładów finansowych, co przekracza możliwości jej rodziców. Przed dziewczynką kolejne operacje i rehabilitacja. Marzeniem dziewczynki jest wyjazd na turnus rehabilitacyjny i dzięki tej akcji będzie to możliwe.

W akcję włączyło się bardzo wiele osób nie tylko z Pilzna i okolic, ale można powiedzieć z całej Polski. Wielu darczyńców na licytacje organizowane w wydarzeniu specjalnie stworzonym na tę akcję na FB przekazało różne rzeczy : obrazy, kosmetyki, torebki, wina, biżuterię, książki, maskotki, płyty, wypieki i przetwory własnej roboty i wiele innych rzeczy.

” Dziękujemy za wszystkie licytacje, wpłaty, za dobre słowa….Dziękujemy za Wasza obecność na wczorajszym finale. W sposób szczególny wyrażamy wdzięczność wszystkim wolontariuszom, bez zaangażowania których organizacja wczorajszego dnia nie byłaby możliwa. Wasze zaangażowanie przełożyło się na konkretną pomoc dla Karolinki i Jej rodziców. Tylko w dniu wczorajszym zebraliśmy kwotę 28 000 zł, z licytacji na fb 40 000 zł, co daje łącznie kwotę 68 000 sześćdziesiąt osiem tysięcy złotych. Jeszcze przez najbliższe dni będą spływać pieniądze z zakończonych licytacji. Jesteście niesamowici i nieprzewidywalni… DZIĘKUJEMY!!! ” – napisała na fb koordynatorka akcji Justyna Dziedzic. 

Za wielkie zaangażowanie setek osób, ich życzliwość i wielkie serce na portalu społecznościowym podziękowała mama Karolinki:

„Kochani !!! To co się stało , zaskoczyło nas zupełnie . Ten ogrom serca , życzliwości , chęci pomocy i dobrej woli tylu wspaniałych ludzi sprawił że do tej pory trudno nam w to uwierzyć . Nie oczekiwaliśmy jakiegoś specjalnego zainteresowania czy zaangażowania ze strony tak wielu osób, bo uważamy się za zwyczajną rodzinę , która ma po prostu trochę inne problemy niż większość . Wychowanie chorego czy też niepełnosprawnego dziecka wiąże się co prawda wieloma wyrzeczeniami i ograniczeniami , bywają lepsze i gorsze dni ale ponieważ dla nas jest to codzienność więc nie widzimy w tym nic niezwykłego . Natomiast dobrze jest wiedzieć , że można liczyć na pomoc , że nie jest się samemu w trudnej sytuacji. To niesamowicie buduje i podnosi na duchu . W tej chwili dostaliśmy od WAS KOCHANI ogromne wparcie moralne, aby radzić sobie z tymi problemami , które życie nam przynosi . Dlatego też nasze podziękowania i wdzięczność kierujemy do Was , każdej jednej osoby , która w jakikolwiek sposób dołożyła swoją najmniejszą nawet cegiełkę. DZIĘKUJEMY w swoim a przede wszystkim w imieniu naszej Karolci . Nie możemy niestety naszego dziecka wyleczyć , ale dzięki temu co nam WY KOCHANI ofiarowaliście chcielibyśmy i będziemy się starać na ile to możliwe ułatwić jej życie . Ponieważ nie jesteśmy w stanie wymienić wszystkich , więc po prostu DZIĘKUJEMY !!!!!!! SPOŁECZNOŚCI MIASTA I GMINY PILZNO gdzie jest tylu dobrych ludzi , znajomym i tym których nie znamy osobiście a którzy mimo to chcieli nam pomóc !!!! WSZYSTKIM WAM I KAŻDEMU Z OSOBNA BARDZO BARDZO DZIĘKUJEMY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍” – napisała na Facebooku Ewelina Migała, mama Karolinki. 

Podziel się z innymi

Shares
Previous slide
Next slide

Więcej informacji...

My i nasi partnerzy uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika my i nasi partnerzy możemy korzystać z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych oraz identyfikację poprzez skanowanie urządzeń.

Kliknięcie w przycisk poniżej pozwala na wyrażenie zgody na przetwarzanie danych przez nas i naszych partnerów, zgodnie z opisem powyżej. Możesz również uzyskać dostęp do bardziej szczegółowych informacji i zmienić swoje preferencje zanim wyrazisz zgodę lub odmówisz jej wyrażenia. Niektóre rodzaje przetwarzania danych nie wymagają zgody użytkownika, ale masz prawo sprzeciwić się takiemu przetwarzaniu. Preferencje nie będą miały zastosowania do innych witryn posiadających zgodę globalną lub serwisową.