Do naszej redakcji został nadesłany list w sprawie konfliktu jaki narasta wokół LKS Rzemieślnik Taurus Pilzno. Zamieszczamy go w całości w oryginalnym brzmieniu.
„Z korespondencji otrzymanej przez Waszą redakcję od Urzędu Miejskiego w Pilźnie / chyba od Urzędu Miasta i Gminy w Pilźnie powinno być/ wynika że w/w Urząd jest włąścicielem stadionu. Jak jest jego włąścicielem to dlaczego na bramie wejściowej figuruje napis LKS Rzemieślnik Taurus Pilzno. Jak jest właściecielem stadionu to na ścianie frontowej obiektu powinno pisać Stadion Urzędu Miejskiego w Pilźnie a nie Rzemieślnik Pilzno. Ponadto w Krajowym Rejestrze Sądowym figuruje nazwa klubu LKS Rzemieślnik Taurus Pilzno. Wartałoby sprawdzić umowę dzierżawy stadionu i nazwę klubu w tej umowie. A nawiasem tyle sprawie zawziętości. Dla potomnych warto przypomnieć że przed drugą wojna światowa miała biec przez Pilzno linia kolejowa ale tez były z tym problemy i jak to się skończyło wiemy. Czy znowu komuś zależy by nie było klubu piłkarskiego na 4 ligowym poziomie i był jak w latach 70-tych LZS Pilzno co dostawał dotację wystarczającą na zakup 1 kompletu strojów i 1 piłkę, a w czasie meczu panowie z klubu chodzili z kapeluszem i zbierali na opłatę sedziego.
Pozdrawiam
Kibic Rzemieślnika