Gliwiccy policjanci otrzymali zgłoszenie o kolejnym znalezieniu broni w mieszkaniu. Starsza mieszkanka Gliwic, sprzątając lokal po zmarłej matce, w schowku znajdującym się w tapczanie znalazła pistolet TT i amunicję. To już kolejny przypadek znalezienia tego typu broni w Gliwicach w ostatnich dniach…
Kilka dni po publikacji komunikatu o znalezieniu ostrej broni – pistoletu TT z 46 nabojami w piwnicy domu jednorodzinnego w gminie Toszek, zgłosiła się do policjantów mieszkanka Gliwic, informując o prawie identycznym znalezisku.
Porządkując mieszkanie, w tapczanie, na którym spała jej zmarła już matka, znalazła pistolet w kaburze i ponad 50 naboi. Na miejsce skierowano policyjnego pirotechnika, który ocenił broń jako sprawną, zakonserwowaną i w doskonałym stanie technicznym.
To pistolet wyprodukowany w Polsce w 1948 roku przez Zakłady Metalowe Łucznik z Radomia. TT – to przedwojenna radziecka konstrukcja. Do końca lat pięćdziesiątych pistolet produkowano w Polsce, potem zastąpiono go bronią P-64.
Posiadanie broni palnej bez wymaganego prawem zezwolenia jest karalne. 263§2 kk Kodeksu karnego stanowi, że sprawca tego rodzaju występku podlega karze do 8 lat więzienia. Karane jest nie tylko nielegalne posiadanie broni wykonanej fabrycznie, ale także tzw. samodziałowej, czyli zrobionej metodami chałupniczymi. Samo wejście w posiadanie broni palnej, na przykład w wyniku jej kradzieży, powoduje, że sprawca odpowiada zarówno za kradzież, jak i za jej nielegalne posiadanie.
Pamiętajmy, że samo posiadanie amunicji, choćby jednego naboju w celach pamiątkowych, czy kolekcjonerskich, wywołuje ten sam skutek prawny – sprawca ponosi analogiczną odpowiedzialność karną, jak za posiadanie broni.
Źródło: Śląska Policja