Wystarczył krótki spacer po ulicy Żeromskiego w Dębicy by w koszu na śmieci zauważyć … wyrzucone bułki w foliowej torebce. Jeden przypadek wydawałoby się, że to coś niecodziennego, ale kilkadziesiąt metrów dalej, w następnym koszu kolejne pieczywo. Bułki i jakieś inne pieczywo. Czy aż tak dobrze się powodzi ludziom w Dębicy, że pieczywo wyrzuca się do śmieci.
Kiedyś ludzie tęsknili do „kraju tego gdzie kruszynę chleba, podnosi się z ziemi, podnoszą z ziemi przez uszanowanie, dla darów Nieba”
Za czym tęsknią teraz?