Najtragiczniejszym wydarzeniem dzisiejszego dnia był wypadek w Machowej. W kompletnie zniszczonym Citroenie podróżowało cztery osoby, w tym trójka dzieci. Jedno z nich ucierpiało najbardziej. Ma poważne obrażenia głowy i kręgosłupa. Żyje, ale jest w stanie ciężkim.
„Ciekawe czy ktoś zapamiętał strażaka po służbie który pokierował niesieniem pomocy przez innych kierowców i przez 10 min do przyjazdu erki reanimował nie dające oznak życia dziecko. Jeśli dziecko przeżyje to właśnie dzięki temu człowiekowi!” – taki komentarz pojawił się w komentarzach pod artykułem o wypadku na naszym portalu.
Chcemy ustalić kim jest ten strażak.
Z tego co wiemy na miejscu wypadku mówiło się o ratowniku medycznym lub lekarzu który znalazł się tam – mówi młodszy brygadier Jacek Pawłowski, rzecznik prasowy dębickich strażaków. Gdy na miejsce przyjechały nasze jednostki karetki z rannymi odjeżdżały z miejsca zdarzenia. Gdyby był to ktoś z naszego grona byłaby to piękna postawa.
Zwracamy się z apelem do naszych Czytelników – jeżeli wiecie kim jest ten mężczyzna – prosimy o pomoc w jego odnalezieniu. Chcemy mu podziękować za to jak zachował się w tej trudnej chwili.