Moi dziadkowie ze strony ojca: Maria i Józef, na zdjęciu z czwórką synów. Jeden z nich to mój tato. Dziadka nie znałam, zginął tragicznie w okresie wojny. To on wybudował nasz dom rodzinny, nazywany na profilu ziemi dębickiej „Białym domem”. Z babcią mieszkałam w jednym domu. Pomagała rodzicom w moim wychowaniu. U babci wszystko było lepsze i smaczniejsze jak choćby kiełbasa robiona w okresie przedświątecznym i tą samą wszyscy jedli. Ja przychodziłam na górę i mówiłam moim rodzicom: a babcia ma lepszą kiełbasę ! I do dzisiaj to wspominamy 🙂
Mój drugi dziadek Jan – rocznik 1876. Babcia i dziadek byli nauczycielami. Dziadek był dyrektorem szkoły. Na początku lat 30-tych wybudowali dom i osiedlili się w Dębicy. Babcia ukończyła C.K. Seminaryum nauczycielskie żeńskie w Krakowie w roku 1904 egzaminem dojrzałości / pisownia oryginalna /. Podobne seminarium tylko męskie ukończył mój dziadek , również w Krakowie w roku 1898 . Niestety, dziadka już nie poznałam, zmarł w 1966 r. Oboje dziadkowie są pochowani na Cmentarzu Parafialnym w Dębicy.
Barbara Markiewska