Jeśli wystartuje Stefan Bieszczad ma prawie gwarantowane poparcie PiS, jeśli nie on to kto? PiS do dziś nie ma pewnego kandydata na burmistrza Dębicy i wciąż szuka.
Wciąż mówi się o kandydaturze Pawła Wolickiego, który jakby nie spojrzeć jest burmistrzem popieranym przez PiS. Wolicki co prawda wystartował z własnego komitetu wyborczego, ale PiS go poparł i pewnie dzięki temu miedzy innymi wygrał ostatnie wybory. Ale jasnej deklaracji nie ma.
Stefan Bieszczad wciąż nie określił swoich zamiarów.
W pewnym sensie trzyma PiS w szachu. Jeśli zdecyduje się wystartować PiS raczej nie odmówi mu poparcia i dzięki poparciu Wspólnoty Ziemi Dębickiej jego wygrana jest bardzo prawdopodobna. Wygodniejszą sytuacją byłaby dla niego kandydatura Mariusza Trojana, obecnego wiceburmistrza ale w samym PiS-ie specjalnego entuzjazmu dla takiego pomysłu nie ma.
Wiele wyjaśnią nadchodzące wybory do Europarlamentu – mówi jeden z działaczy PiS. Jesteśmy przekonani, że wygramy pytanie tylko jak wysoko. Wtedy będą podejmowane dalsze rozmowy aby wyłonić kandydata na burmistrza.