Tuż po informacji o tym, że mieszkający w Żyrakowie Bogusław Płodzień również stał obiektem zainteresowania wymiaru sprawiedliwości zwróciliśmy się z pytaniem do Prokuratury Apelacyjnej w prosiliśmy o informacje co spowodowało, że polityk ten ma takie kłopoty. Pytaliśmy też, czy inne osoby z terenu powiatu dębickiego związane z Bogusławem Płodzieniem będące w kręgu zainteresowań służb specjalnych. Dziś otrzymaliśmy odpowiedź od rzecznika Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, której treść zamieszczamy poniżej.
W związku z nadesłanym, e-mail’em, Pana pismem z dnia 11 lipca 2014 r. i zawartymi w nim pytaniami uprzejmie informuję, że z uwagi na etap prowadzonego w Wydziale V-tym do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie postępowania sygn. Ap V Ds. 82/14, które pozostaje w toku, z uwagi na dobro tego śledztwa brak możliwości udzielenia odpowiedzi na Pańskie pytania.
Ponadto zasadą jest, że w postępowaniu karnym osoba podejrzana o treści zarzutów pozyskuje informację ze stosownego postanowienia wydanego w tym zakresie, a nie z mediów.
Z poważaniem
Rzecznik Prasowy
Prokuratury Apelacyjnej
w Warszawie
Zbigniew Jaskólski