Kilka tysięcy ludzi wzięło dziś udział w Orszaku Trzech Króli, który przeszedł ulicami Dębicy. W kościele pw. Ducha Świętego o godzinie 12.00 tłum był tak wielki, że wiele osób musiało pozostać na zewnątrz świątyni. Właśnie stąd barwny korowód ruszył w stronę centrum miasta.
Ks. Mariusz Ogorzelec nie mógł uwierzyć, że aż tyle osób przyszło Orszak. Gdy w okolicach „Kaprysu” spojrzał za siebie ujrzał całą ulicę wypełnioną ludźmi z koronami na głowach i barwne flagi. Na ulicę Dębicy wyszło kilka tysięcy ludzi aby uczcić święto Trzech Króli. Nie do uwierzenia – mówił zdumiony ks.Ogorzelec.
W rolę trzech Mędrców wcielili się: ks.Mariusz Ogorzelec, Piotr Szyper i Paweł Morawczyński. On wielu ludziom wydawał się znajomy, ale karnacja z jaką występował utrudniała rozpoznanie postaci. Grał rolę Baltazara, który był przedstawicielem rasy czarnej. Trzej monarchowie przemierzając ulice Dębicy odbierali należne hołdy i pozdrawiali zebrane na trasie tłumy dębiczan.
Trasa przemarszu wiodła od kościoła Ducha Świętego, ulicą Krakowską, Kościuszki, Piekarską i kończyła się na dębickim Rynku. Tu na scenie muszli koncertowej czekała na nich Święta Rodzina z nowo Narodzonym Dzieciątkiem. Marsz odbywał się przy dźwiękach kolęd. Na trasie przygotowano też kilka scen związanych z wydarzeniami Bożego Narodzenia. Wszyscy uczestnicy otrzymali specjalne korony i śpiewniki. Ludzie z koronami na głowach wędrowali w marszu, który rozpoczynali Trzej Monarchowie.
Chyba komuś na Górze spodobał się pomysł bo pogoda była piękna – mówił Paweł Adamek jeden z organizatorów Orszaku. Nie byliśmy pewni jak to wszystko się uda bo robiliśmy to pierwszy raz, ale efekt jest imponujący.
I faktycznie było to piękne wydarzenie. Organizatorzy na kolejny Orszak zapraszają za rok.