W niedzielę 8 czerwca w Zasowie, jak co roku świętowano Dzień Szkółkarza. Rozpoczętą mszą świętą w kościele parafialnym w Zasowie uroczystość uświetnił występ kapeli „Pilźnianie”, część artystyczna w wykonaniu młodzieży z ZSP w Zasowie oraz zespołu tanecznego „Rubiki” z Centrum Kultury i Promocji w Żyrakowie.
Nie byłoby jednak tego święta, gdyby nie zacni ludzie, patrioci i społecznicy jak Witold Lubieński, założyciel pierwszej szkółki w Zasowie, a później kontynuator dzieła – jego syn Tadeusz Lubieński. To oni zatrudnili do pracy miejscowych chłopów.
W ten sposób szkółki drzew owocowych szybko stały się jednym z podstawowych źródeł utrzymania miejscowej ludności, i tak dzieje się do dziś. Szkółkę założoną przez Witolda Łubieńskiego przejął jego syn, który razem z ojcem przekształcił ją w nowoczesne zakłady ogrodnicze. To z inicjatywy Tadeusza Łubieńskiego powstał w Zasowie Związek Zawodowy Rolników i Spółdzielnia Rolniczo-Handlowa.
Dziś w Zasowie z produkcji szkółkarskiej utrzymują się całe rodziny a drzewka tutaj wyhodowane trafiają do różnych części Polski i za granicę. Słynna łącka śliwowica jest produkowana ze śliwek, które rosną na drzewkach właśnie z Zasowa. Na sądeczyznę trafiają co roku tysiące drzewek jabłoni, grusz i śliw które produkowane są w Zasowie. Duża część produkcji trafia też na Ukrainę i innych krajów Europy.
źródło. strona internetowa Jana Warzechy